W Toruniu kobiety ogarnęła mania szydełkowania i dziergania. To ich dzień w kalendarzu! [zdjęcia]
Wielkie dzierganie na dziedzińcu Ratusza Staromiejskiego w Toruniu. Z okazji obchodzonego w sobotę Światowego Dnia Dziergania w Miejscach Publicznych kilkadziesiąt pań przy kawie i toruńskim pierniku wspólnie zajęło się robótkami ręcznymi.
Wśród dziergających były zarówno seniorki, jak i młodsze miłośniczki szydełek i włóczek. Wszystkie - jak jeden mąż: wyciszone, zadowolone, zrelaksowane...
- Właśnie teraz powstaje sweter, ale na co dzień robię maskotki. Projektuję i nagrywam tutoriale na You Tubie, więc uczę szydełkowania...
- Potrzeba cierpliwości, samozaparcia i dużo chęci...
- To jest relaksujące, chociaż czasami, jak trzeba spruć cztery rządki, no to można się zdenerwować - mówiąc delikatnie, ale jest fajnie, bo można też się skupić i to wycisza. Mi się podoba...
- Robię kwiatki i potem razem złączę je w sweterek...
- Moja babcia miała stare swoje stare szydełko, podarowała mi je i ono tak leżało i leżało. Nie mogłam się zmotywować, aż w końcu zabrałam do pracy i teraz nie ma prawie dnia, żeby mnie szydełkowała... - mówiły dziergające panie.
Wspólne dzierganie na dziedzińcu toruńskiego ratusza zorganizowano po raz drugi.