Dbają o każdy detal, a ocena trwa nawet godzinę! Modelarze prezentują prace w Inowrocławiu
Od broni pancernej, przez okręty, samoloty, na postaciach znanych z dzieł fantasy skończywszy – to wszystko służyło za wzór uczestnikom 17. Inowrocławskiego Konkursu Modelarskiego.
– Mamy na stołach niespełna tysiąc modeli z całej Polski oraz z zagranicy, bo modele wystawiają u nas koledzy z Czech, Litwy, Ukrainy i z Białorusi – mówi Marcel Drożdż z Inowrocławskiego Stowarzyszenia Modelarzy Redukcyjnych. – Modele wstępnie podzieliliśmy na materiał, z którego są wykonane – plastik i karton.
– Oceniamy zgodność modelu z dokumentacją, którą przedstawił nam modelarz, czyli najczęściej jest to dokumentacja przedstawiająca oryginalny pojazd – wyjaśnia sędzia Bartłomiej Berg. – Tutaj widzimy niemieckie działo samobieżne z drugiej wojny światowej wespe o kalibrze 105 mm. Tutaj musimy ocenić rzeczy takie, jak geometria, zgodność z oryginałem, z dokumentacją dostarczoną przez modelarza. Na oceną jednego modelu w takiej sytuacji trzeba poświęcić nawet godzinę – tłumaczy.
Modele można oglądać do niedzieli do godziny 15.00 w Hali Widowiskowo-Sportowej.