W Polsce wspominamy ofiary niemieckich obozów. Kościół wskazuje na bł. Michała Kozala
14 czerwca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. Zginęły w nich miliony ludzi, a według historyków na terenie okupowanej Polski takich obozów mogło być nawet ponad tysiąc. Tego dnia Kościół katolicki wspomina związanego z Bydgoszczą i regionem biskupa Michała Kozala, zamęczonego w obozie w Dachau.
- Ja przebywałam w obozie przejściowym w Zwierzyńcu, gdzie trafiłam, gdy miałam 3 lata - mówi Genowefa Makara. - Nie miałam dzieciństwa, bo siedziałam w obozie przeżywałam straszne chwile głód zimno i strach. Niemcy mordowali więźniów. Był krzyk. To jest koszmar, który później śni się po nocach i tego nie można się wyzbyć...
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady upamiętnia pierwszy transport Polaków do Obozu KL Auschwitz.
W ciągu niespełna 5 lat istnienia tego obozu - jak szacują historycy - zginęło w nim ok. 1,1 miliona ludzi.
Tego dnia w Kościele rzymskokatolickim obchodzone jest także wspomnienie liturgiczne bł. Michała Kozala. Michał Kozal to polski duchowny rzymskokatolicki, rektor Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie, biskup pomocniczy włocławski w latach 1939–1943. Początkowo, pełnił przez dwa lata obowiązki wikariusza parafii w Kościelcu koło Inowrocławia.
- W 1923 roku, dzięki jego inicjatywie, prymas Polski kardynał Edmund Dalbor utworzył parafię rzymskokatolicką w Białośliwiu. W kwietniu tego roku został mianowany przez prymasa prefektem w bydgoskim Miejskim Katolickim Żeńskim Gimnazjum Humanistycznym. Pracował tam jako katecheta i pedagog.
- W latach 1923–1927 sprawował także posługę prefekta Kaplicy przy Schronisku dla niewidomych przy ulicy Kołłątaja 9. Regularnie sprawował tam ofiarę Mszy św. dla podopiecznych Schroniska, a także msze okolicznościowe: dla ociemniałych dzieci pierwszokomunijnych z Zakładu dla Niewidomych przy ulicy Krasińskiego czy mszę inaugurującą Krajowy Zjazd Stowarzyszeń Nauczycieli Szkół dla Głuchoniemych i Niewidomych (29 czerwca 1927 roku).
- W bydgoskim Zakładzie był katechetą i tyflopedagogiem. Organizował także obchody gwiazdkowe dla bydgoskiego środowiska niewidomych - z pobliskim Zakładem szkolnym, Towarzystwem Opieki nad Niewidomymi, Związkiem Ociemniałych Wojaków oraz Związkiem Cywilnych Niewidomych - zapoczątkowując diecezjalne duszpasterstwo osób z dysfunkcją wzroku.
- Kiedy Niemcy wkroczyli do Włocławka 14 września 1939 roku, został wysiedlony. W domu, w którym mieszkał, utworzono niemiecki sztab Wehrmachtu, a jeden z niemieckich oficerów ostrzegł go, aby dla swojego dobra wyjechał z Włocławka, ponieważ może stracić życie. Był trzykrotnie wzywany na gestapo. Od 1939 roku był więziony.
- 25 kwietnia 1941 umieszczono go w wydzielonym tylko dla księży i osób duchownych specjalnym bloku 28 znajdującym się w obozie koncentracyjnym w Dachau. Biskup podobnie jak wszyscy księża otrzymał nr obozowy (24544) oraz pasiak z czerwonym trójkątem, oznaczającym więźnia politycznego. W obozie w wyniku wycieńczenia i głodu zapadł na tyfus. 17 stycznia stan kapłana znacznie się pogorszył i skierowano go do obozowego rewiru dla chorych. 26 stycznia 1943 pielęgniarz Josef Spiess dał mu w rękę śmiercionośny zastrzyk z fenolu mówiąc „In Ewigkeit” (pol. „Na wieczność”). Zastrzyk spowodował śmierć biskupa. Cztery dni później 30 stycznia jego ciało zostało spalone w obozowym krematorium.
- Dwa dni po śmierci Michała Kozala Polskie Radio Londyn podało ten fakt do wiadomości publicznej. Wywołało to duże zaniepokojenie Niemców, którzy obawiali się, że na terenie obozu w Dachau znajduje się ukryta radiostacja przekazująca aliantom informacje drogą radiową. Rodzinie odmówiono zwrotu rzeczy osobistych, a także wydania prochów, które rozsypano na terenie obozu. Księżom zakazano nawet modłów oraz odprawienia mszy.
Fot. Paweł Rybka z Bydgoszczy - własne, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=15769806
