Włocławscy radni przyjęli uchwałę wymierzoną przeciw migrantom
Sprzeciwili się utworzeniu w mieście Centrum Integracji Cudzoziemców oraz zaprotestowali przeciw ewentualnym planom lokowania we Włocławku nielegalnych migrantów.
Uchwałę zainicjował klub radnych Prawa i Sprawiedliwości. Pod presją kilkuset mieszkańców, którzy stawili się podczas poprzedniej sesji, radni Lewicy i Koalicji Obywatelskiej zgodzili się na negocjacje z PiS-em w sprawie projektu.
W trakcie obecnej sesji radni jednogłośnie przyjęli uchwałę. Również i teraz sala posiedzeń wypełniona była mieszkańcami.
Przegłosowana uchwała różni się od oryginalnego projektu radnych PiS-u jedynie tym, że jest w niej mowa o nielegalnych migrantach. Wersja Prawa i Sprawiedliwości dotyczyła wszystkich, nawet tych, którzy w Polsce przebywają legalnie.
Prezydent Włocławka zapewnił, że przyjęcie uchwały nie spowoduje, wbrew plotkom, zmniejszenia dotacji unijnych dla miasta:
- Nie znam takiego przykładu samorządu w Polsce, który by przyjął podobną uchwałę i był pozbawiony jakiegokolwiek wsparcie ze środków zewnętrznych - mówi Krzysztof Kukucki. - Nie zakładam też, aby taka sytuacja miała mieć miejsce. Na tym polega samorząd, że możemy sami o sobie stanowić.
Uchwała, w świetle prawa, ma znaczenie jedynie symboliczne. Centra Integracji Cudzoziemców, które mają powstać w każdym dawnym mieście wojewódzkim, to projekt rządowy, realizowany bez konieczności współpracy z samorządem gminnym.
Centra nie są obozami przejściowymi, czy noclegowniami dla migrantów. Mają wyłącznie charakter urzędniczy i szkoleniowy. Na przykład prowadzi się tam lekcje języka polskiego.