Rafał Trzaskowski nie podpisał deklaracji Sławomira Mentzena
Kogo w II turze wyborów prezydenckich poprą wyborcy lidera Konfederacji? To najczęściej zadawane pytanie osób śledzących wyścig do pałacu prezydenckiego.
W czwartek (22.05) gościem Sławomira Mentzena był Karol Nawrocki, a w sobotę (24.05) do Torunia przyjechał kandydat Koalicji Obywatelskiej - Rafał Trzaskowski, który po spotkaniu nie krył, że w wielu tematach miał inne zdanie niż lider Konfederacji.
- Jest mnóstwo rzeczy, w których się nie zgadzamy, ale są również takie rzeczy, w których jesteśmy w stanie poprowadzić normalny dialog lub się zgodzić - mówił Rafał Trzaskowski, po spotkaniu w Toruniu. - To była merytoryczna dyskusja, czasem trudna dla obu stron. Chodziło o to, aby mieć okazję do wymiany poglądów, a takiej jeszcze możliwości z panem Mentzenem nie miałem.
Wynik sondy przeprowadzonej na kanale Sławomira Mentzena, gdzie prowadzona była transmisja, pokazał że Rafał Trzaskowski przekonał do siebie zaledwie 32 proc. oglądających sobotnią dyskusję obu polityków.
- Jeśli przekonałem 1/3 to dobrze. Przed nami jeszcze cały tydzień, aby przekonywać wszystkich innych nieprzekonanych - mówił Rafał Trzaskowski. - Udowodniliśmy, że jesteśmy otwarci na rozmowę z każdym. Z tego się cieszę. To jest najważniejsze, zwłaszcza w drugiej turze - starać się dotrzeć do wszystkich, zwłaszcza tych, którzy mieli spaczony mój wizerunek przez media, aby mogli zapoznać się z moimi poglądami. Nie jestem Karolem Nawrockim, aby przyjść tylko po to, aby podpisać jakiś papier.