Liga Narodów: Polacy wyszli z tarapatów. Kanada pokonana po tie-breaku
Polscy siatkarze z piątym zwycięstwem w Lidze Narodów. W drugim spotkaniu podczas turnieju w Chicago „biało-czerwoni” pokonali Kanadę 3:2.
Na początku gra obu ekip falowała, przez co wynik oscylował wokół remisu (12:12). Pod koniec odsłony Kanadyjczycy wyszli na prowadzenie 23:21, ale do remisu blokiem doprowadził Mateusz Poręba. W grze na przewagi lepsi okazali się rywale.
W drugiej odsłonie Polacy całkowicie się pogubili. Przeciwnicy szybko im odskoczyli (2:6). Ruchy Nikoli Grbicia nie zmieniły obrazu sytuacji, set został wyraźnie przegrany przez jego podopiecznych.
Pod presją polscy siatkarze zaczęli prezentować się zdecydowanie lepiej. W trzeciej partii szybko objęli wyraźne prowadzenie (12:7), następnie kontynuując dobrą grę. Wydawało się, że czwarta część pojedynku będzie miała podobny przebieg (7:2), ale zespół z Ameryki Północnej zaczął stawiać większy opór (15:17). Po bloku Artura Szalpuka zrobiło się 24:20. Następnie Polacy wykorzystali ostatnią szansę na doprowadzenie do tie-breaka.
Decydująca odsłona to rywalizacja niemalże punkt za punkt. W samej końcówce „biało-czerwoni” zbudowali nieznaczną przewagę (13:11), lecz za chwilę tablica pokazywała wynik 13:13. Dwa ostatnie punkty padły jednak łupem naszej reprezentacji.
Polska – Kanada 3:2 (30:32, 14:25, 25:17, 25:23, 15:13)
Polska: Gomułka, Poręba, Gierżot, Komenda, Adamczyk, Semeniuk, Czunkiewicz (libero) oraz Szalpuk, Sasak, Nowak, Śliwka, Kozub
Przed Polakami jeszcze dwa mecze podczas turnieju w Chicago – z USA i Brazylią.