Kradzież pod okiem kamery miejskiego monitoringu [wideo]
Obsługa miejskiego monitoringu zarejestrowała w Bydgoszczy dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież gaśnicy z zabytkowego tramwaju.
Mężczyźni w wieku 21 i 20 lat nie wiedzieli, że są obserwowani przez miejski monitoring, chociaż po ich zachowaniu mogli się tego spodziewać. Zostali zatrzymani przez policjantów z bydgoskiego Szwederowa, a za swoje postępowanie będą odpowiadać przed sądem.
19 grudnia operatorzy miejskiego monitoringu namierzyli dwóch mężczyzn, którzy ukradli gaśnicę z Bydgoskiego Centrum Informacji, mieszczącego się w postawionym przy ul. Długiej zabytkowym tramwaju.
Zachowanie mężczyzn przykuło uwagę operatorów kamer bydgoskiego monitoringu. Młodzi wandale najpierw weszli na dach tramwaju, gdzie po "sesji fotograficznej" telefonem komórkowym oraz fizycznym sprawdzeniu użyteczności zamontowanych tam urządzeń, zeszli na ziemię i weszli do wnętrza pojazdu szynowego. Chwilę później wybiegli z tramwaju ze zrabowaną z niego gaśnicą. Idąc ulicą Jana Kazimierza w stronę ulicy Pod Blankami, mężczyźni uruchomili gaśnicę i rozproszyli jej zawartość w kierunku zaparkowanego na ulicy pojazdu marki ford.
Po opróżnieniu gaśnicy, chuligani odjechali z miejsca zdarzenia taksówką nie wiedząc, że cały czas są obserwowani kamerami miejskiego monitoringu, a informacja o tym co robią i gdzie się przemieszczają, przekazywana jest na bieżąco do policyjnych patroli.
Przy ulicy Jagiellońskiej policjanci z bydgoskiego Szwederowa zatrzymali taksówkę i siedzących w niej dwóch klientów. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a za swoje postępowanie odpowiadać będą przed sądem.