Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa zakończona. Sojusznicy wyraźnie spięci

2025-02-16, 18:43  IAR/PAP/Redakcja
Zdjęcie udostępnione przez Ukraińską Służbę Prasową prezydenta. Przedstawia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego (3-L) podczas spotkania z wiceprezydentem USA JD Vance

Zdjęcie udostępnione przez Ukraińską Służbę Prasową prezydenta. Przedstawia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego (3-L) podczas spotkania z wiceprezydentem USA JD Vance'em (3-P) w Monachium - na marginesie dorocznej Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa/ fot. MATERIAŁ EPA/UKRAINIAN PAP/EPA.

Z dużego napięcia na linii USA-Europa zostanie zapamiętana tegoroczna Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa. Politycy z obu stron Atlantyku nie szczędzili sobie słownych ciosów i rozjechali się w atmosferze, którą trudno ocenić jako optymalną między sojusznikami.

Napięcie zbudował Donald Trump. Dzień przed rozpoczęciem Konferencji Bezpieczeństwa amerykański prezydent ogłosił, że do Monachium przylecą Rosjanie, żeby rozmawiać o końcu wojny w Ukrainie. Rosjan nie było, ale był wiceprezydent USA ze swoimi zarzutami.
- Nie Rosją, nie Chinami, ani innym graczem zewnętrznym - najbardziej martwię się zagrożeniem wewnętrznym, odejściem Europy od wspólnych wartości łączących wasz kontynent ze Stanami Zjednoczonymi - mówił J.D. Vance. Zarzucił też Europejczykom niszczenie demokracji i ograniczanie wolności słowa.

Wojna między Stanami, a Europą?

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zwrócił uwagę, że nauki płynącej z wizyty w obozie w Dachau, który odwiedził wiceprezydent USA, nie da się pogodzić ze wspieraniem skrajnej prawicy. A niemiecki minister obrony Boris Pistorius skomentował: - Jeśli dobrze zrozumiałem, to część Europy została porównana do autorytarnych reżimów. To nieakceptowalne.
- Gdyby jakiś Marsjanin przyjechał tutaj, pomyślałby, że toczy się wojna między Stanami a Europą, a z Rosją nie ma żadnego problemu - tak atmosferę w Monachium opisał przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł Kowal.

„Ameryka nadaje ton"
„Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium pokazała, że Niemcy nie odgrywają żadnej roli. Ameryka nadaje nowy ton” – pisze Peter Carstens w komentarzu opublikowanym w niedzielę w portalu „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Przedstawiciele amerykańskiego rządu zapowiedzieli w Monachium nową erę – „czas Trumpa”. Jak wyjaśnił specjalny wysłannik ds. Ukrainy i Rosji Keith Kellogg, w tej nowej epoce nie będziemy czekali trzech lat na rozmowę telefoniczną prezydenta z Putinem, lecz dojdzie do niej natychmiast.
Trwały i uczciwy pokój w Ukrainie zostanie wynegocjowany w ciągu „dni lub tygodni”. Ukraińcy będą mogli uczestniczyć w zakończeniu wojny przez Trumpa. A Europejczycy? „Jestem za realistyczną dyplomacją, dlatego nie, Europejczycy nie będą przy tym obecni” – wyjaśnił Kellogg.

Niemcy krajem sparaliżowanym?
„Kellogg był czwartym po Trumpie, ministrze obrony Pete Hegsethcie i wiceprezydencie J.D. Vance’ie politykiem amerykańskim, który w tym tygodniu przyniósł Niemcom i Europie katastrofalne wiadomości” – zauważył Carstens. Jego zdaniem nikt nie potrafił przeciwstawić tej „mieszance arogancji, lekceważenia i złego wychowania” czegoś konkretnego. „Niemcy na tydzień przed wyborami sprawiały wrażenie kraju sparaliżowanego” – czytamy w „FAZ”. (...).

Gdy następnego dnia, podczas tradycyjnego obiadu przyjaciół Ukrainy w monachijskim Domu Literatury, Kellogg zakazał Europejczykom udziału w rozmowach o Ukrainie, doszło do protestu, ale nie ze strony polityków niemieckich, francuskich czy brytyjskich, lecz Estonii, Islandii i Chorwacji, którzy powiedzieli to, co było konieczne.
Ich stanowisko było „godne i konieczne”, jednak nie są to najważniejsze państwa kontynentu. Kellogg i znany krytyk Niemiec Richard Grenell (były ambasador USA w Berlinie) świetnie się bawili, podobnie jak świta Vance’a. „Oburzenie Europejczyków działało na nich jak wypicie kilku puszek Red Bulla” – ocenił komentator.

Ucieszyłby się Putin...

„Pomysł Amerykanów jest prosty. Jeżeli Europejczycy chcą coś zrobić, to powinni wysłać do Wschodniej Ukrainy od 50 tys. do 100 tys. uzbrojonych żołnierzy w misji pokojowej” – tłumaczy dziennikarz „FAZ”. Jego zdaniem w przypadku Bundeswehry „nie wchodzi to w rachubę”. Niemiecka armia stara się, by do 2029 r. uzyskać zdolność do działania. „To żenada – na zakończenie walk w Ukrainie nikt w niemieckim ministerstwie obrony nie jest przygotowany. Wysłanie tysięcy żołnierzy w misji pokojowej, zamiast przygotowania w kraju przynajmniej kilku brygad dla NATO, oznaczałoby ostateczną ruinę wojsk lądowych. Ucieszyłby się z tego przede wszystkim Putin” – pisze w konkluzji komentator „FAZ”.

Kraj i świat

Te maile to pułapka Uwaga na oszustów podszywających pod Bank Pekao

Te maile to pułapka! Uwaga na oszustów podszywających pod Bank Pekao

2025-07-22, 16:47
Izrael był bez polskiego ambasadora przez niemal cztery lata. Teraz to się zmieni

Izrael był bez polskiego ambasadora przez niemal cztery lata. Teraz to się zmieni

2025-07-21, 20:03
Zmarł generał Waldemar Skrzypczak, były wiceszef MON, uczestnik wielu misji

Zmarł generał Waldemar Skrzypczak, były wiceszef MON, uczestnik wielu misji

2025-07-21, 19:42
Prezydent elekt podał nazwiska szefa swojej kancelarii i jego zastępcy. Pomagali przy kampanii

Prezydent elekt podał nazwiska szefa swojej kancelarii i jego zastępcy. Pomagali przy kampanii

2025-07-21, 19:30
Ostatnie spotkanie koalicjantów przed rekonstrukcją rządu Ten serial już za długo trwa

Ostatnie spotkanie koalicjantów przed rekonstrukcją rządu? „Ten serial już za długo trwa"

2025-07-21, 18:00
Czerwone flagi na kąpieliskach w północnej Polsce. Powodem jest zakwit sinic

Czerwone flagi na kąpieliskach w północnej Polsce. Powodem jest zakwit sinic

2025-07-21, 13:58
W Zachodniopomorskiem kobieta zachorowała na cholerę. Nie wyjeżdżała za granicę

W Zachodniopomorskiem kobieta zachorowała na cholerę. Nie wyjeżdżała za granicę

2025-07-20, 10:40
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Jest postanowienie marszałka Szymona Hołowni

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Jest postanowienie marszałka Szymona Hołowni

2025-07-19, 19:54
Wjechał w ludzi pod klubem w Los Angeles. Policja ustaliła, że sprawca był pijany

Wjechał w ludzi pod klubem w Los Angeles. Policja ustaliła, że sprawca był pijany

2025-07-19, 19:45
Unia Europejska przyjęła 18. pakiet sankcji wobec Rosji. Wielka Brytania się przyłącza

Unia Europejska przyjęła 18. pakiet sankcji wobec Rosji. Wielka Brytania się przyłącza

2025-07-18, 20:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę