Nocna akcja toruńskich strażaków. Wyciągali samochód, który zaparkował w Wiśle [zdjęcia]
Przed godz. 4.00 w nocy z niedzieli na poniedziałek zakończyły się działania toruńskich strażaków, którzy wyciągali z Wisły samochód.
Auto znalazło się w rzece na wysokości ul. Zagrodowej. W seacie nikogo nie było - nikt nie został poszkodowany.
- Została zadysponowana specjalistyczna grupa wodno-nurkowa z Bydgoszczy, która również sprawdziła otoczenie - informuje mł. bryg. Aleksandra Starowicz, rzeczniczka toruńskich strażaków. - Samochód został podpięty i wyciągnięty na brzeg. Potwierdziliśmy informację, że żadnych osób poszkodowanych w wyniku tego zdarzenia nie było.
Na razie nie wiadomo, dlaczego pojazd zjechał do rzeki. Policjanci dotarli do 47-letniego właściciela samochodu, był nietrzeźwy. Śledczy ustalają, dlaczego auto znalazło się w Wiśle.