Wojewoda zapowiada utworzenie nowego departamentu. Pokłosie afery wokół odpadów w Giebni
Wojewoda Michał Sztybel ma pomysł na to, jak nie dopuścić do powtórzenia się sytuacji ze składowiskiem w Giebni. Przez lata miały tam trafiać nielegalne odpady, a Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska, mimo przeprowadzonych kontroli, nie wstrzymywała jego działalności. Urzędnicy mieli nakładać kary finansowe, ale niewspółmiernie małe w stosunku do dochodów składowiska.
– Jedną z patologii w mojej ocenie było to, że te same osoby na tym samym terenie kontrolowały te same firmy przez lata. To jest jedna z rzeczy, którą wymienię i wprowadzimy to, że urzędnik, czy inspektor z tego samego terenu nie będzie regularnie kontrolował firm tylko spod Torunia. To jest źródło również problemów w gospodarce odpadami. Od razu zapowiadam, że będzie praca w całym województwie. Rozmawiamy o utworzeniu departamentu do spraw przestępczości i gospodarczej w gospodarce odpadami. Nie wykluczam nawet, że ten departament w dużej części będzie działał w Toruniu to terenie tamtejszej delegatury – zapowiadał Sztybel.
Dodał również, że po wprowadzeniu nowych procedur, przeszkoleniu pracowników i odbudowaniu zespołu, toruńska delegatura WIOŚ zostanie ponownie otwarta. O sytuacji pracowników tej delegatury będziemy mówić po 16:30 w „Popołudniu z reportażem”.