Liga Narodów: Polki z piątym zwycięstwem. Amerykanki lepsze tylko w pierwszym secie
Reprezentacja Polski odniosła piąte zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Narodów, pokonując w Belgradzie drużynę Stanów Zjednoczonych 3:1. Zespół prowadzony przez trenera Stefano Lavariniego potwierdził dobrą formę i utrzymał miejsce w czołówce tabeli przed zbliżającym się meczem z Niemkami.
Spotkanie rozpoczęło się od przewagi Amerykanek, które szybko objęły prowadzenie. Zawodniczki z kraju nad Wisłą szybko odrobiły straty (5:5), jednak zawodziło i przyjęcie i atak. Na nasze nieszczęście siatkarki z USA lepiej rozegrały końcówkę i zapisały inauguracyjną partię na swoim koncie.
W drugiej odsłonie inicjatywa należała już do Polek. Choć rywalizacja była wyrównana, zawodniczki w białych koszulkach zachowały zimną krew w kluczowych momentach. Efektem była seria trzech punktów, która przypieczętowała zwycięstwo.
W trzeciej części ekipa włoskiego szkoleniowca sprawnie przejęła inicjatywę po wyrównanym początku i od stanu 12:9 całkowicie kontrolowała przebieg gry aż do końca.
Czwarty, jak się później okazało, ostatni set, lepiej zaczęły przyjezdne zza oceanu. Polska drużyna odrobiła jednak czteropunktową stratę dzięki skutecznej grze przy własnym serwisie i od tego momentu stopniowo potwierdzała swoją supremację.
Kolejnym przeciwnikiem reprezentacji Polski będą Niemki. Mecz zaplanowano na piątek. Dla biało-czerwonych będzie to szansa na umocnienie swojej pozycji w tabeli VNL 2025.
Polska – Stany Zjednoczone 3:1 (20:25, 25:20, 25:17, 25:18)