Czarny dym nad Kaplicą Sykstyńską pod raz drugi. Nadal nie wybrano papieża
Kardynałowie zamknięci na konklawe przystąpili w czwartek rano (8.05) do kolejnego głosowania nad wyborem następcy Franciszka. Elektorzy zaczęli oddawać głosy rano po mszy i modlitwie.
Na czwartek przewidziano cztery głosowania: dwa przed południem i dwa po południu.
W konklawe bierze udział 133 kardynałów z 71 krajów.
Jeżeli dokonaliby wyboru w pierwszych dwóch głosowaniach, z komina Kaplicy Sykstyńskiej poleciałby biały dym. Tak się jednak nie stało, a zatem będą głosować ponownie.
Dwa następne głosowania odbędą się po południu. Po porannych głosowaniach kardynałowie elektorzy udali się na obiad i odpoczynek do Domu Świętej Marty, gdzie mieszkają w czasie konklawe.
Kardynałowie wrócą do kaplicy około godz. 16. Jeśli w pierwszym głosowaniu papież zostanie wybrany, to białego dymu można oczekiwać około 17.30. Po drugim popołudniowym głosowaniu dym pojawi się około 19.30.
W konklawe uczestniczy 133 kardynałów z całego świata, wśród nich czterech Polaków: kardynałowie Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś.
Do wyboru potrzebna jest większość dwóch trzecich głosów - 89.