Konflikt krymski pokazuje realne zagrożenie dla ukraińskich oligarchów

2014-03-08, 12:22  Polska Agencja Prasowa

Popierający do niedawna prorosyjski kurs Ukrainy oligarchowie, w obliczu realnego zagrożenia dla swoich majątków ze strony Rosji, stają się podporą dla nowych władz w Kijowie - podkreślają eksperci. Ten niespodziewany sojusz niesie też ze sobą zagrożenia.

W piątek najbogatszy Ukrainiec Rinat Achmetow oświadczył w wywiadzie dla brytyjskiej telewizji ITV, że kategorycznie sprzeciwia się podziałowi Ukrainy. Apelował do władz Rosji o rozwiązanie konfliktu drogą dyplomatyczną. Achmetow, sponsor kampanii byłego prezydenta Wiktora Janukowycza, kontroluje 10 kluczowych sektorów ukraińskiej gospodarki - m.in. elektroenergetykę, metalurgię, telekomunikację.

Niedawno nowe władze w Kijowie zdecydowały się postawić na czele dwóch obwodów na wschodzie kraju - dniepropietrowskiego i donieckiego - oligarchów Ołeksandra Kołomojskiego i Serhija Taruta. Ten pierwszy jest potentatem w sektorze bankowym, medialnym i metalurgicznym. Drugi, według ukraińskiego "Forbesa", jest 16. najbogatszym Ukraińcem.

Przedstawiciele wielkiego biznesu objęli też inne stanowiska w południowo-wschodniej części kraju. Władze w Kijowie tłumaczą to chęcią ustabilizowania tam sytuacji z wykorzystaniem nie tylko państwowych, ale też prywatnych środków na rzecz jedności Ukrainy.

"Oni są faktycznie sojusznikami w tej sytuacji, ponieważ rosyjska interwencja jest zagrożeniem dla nowych władz kijowskich, jak i dla oligarchów i ich aktywów zlokalizowanych głównie tam, na miejscu, na wschodniej Ukrainie" - powiedział PAP ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Arkadiusz Sarna.

O zagrożeniu, jakie dla ukraińskich majątków może stanowić Rosja, świadczy czwartkowa wypowiedź promoskiewskiego wicepremiera Autonomicznej Republiki Krymu Rustama Temirgalijewa. Oświadczył on, że Krym może przyjąć rosyjskiego rubla jako swoją walutę, a ukraińska własność państwowa na półwyspie będzie znacjonalizowana.

Część aktywów przemysłowych na półwyspie ma związany do niedawna z Janukowyczem Dmytro Firtasz. Biznesmen po wygranych przez Janukowycza wyborach prezydenckich dokonał szeregu przejęć w przemyśle chemicznym. Dzięki nim uzyskał dominującą pozycję w sektorze. Teraz jest prezesem grupy DF, która zajmuje się m.in. rolnictwem, chemią, mediami, nieruchomościami, dystrybucją gazu i bankowością.

"To, co się dzieje na Krymie, to, co wyprawiają tamtejsze samozwańcze władze wspierane przez rosyjskie bagnety, to też odbieranie majątków, które oligarchowie tam zgromadzili" - zaznaczył Sarna.

Agencja AP zwraca uwagę, że biznesmeni, podejmując współpracę z nowymi władzami, nie kierują się jedynie patriotyzmem, ale również własnymi interesami. Podkreśla, że ich imperia, zlokalizowane głównie na wschodzie kraju, w które zainwestowali setki milionów dolarów, mogą się rozpaść, jeśli kraj się podzieli lub pogrąży w wojnie z Rosją.

"Oligarchowie bardzo dobrze wiedzą, że znaczna część ich bogactwa jest wytwarzana na Ukrainie. (...) Problemy, które obserwujemy mają oczywiście wpływ na wartość ich biznesów" - powiedział cytowany przez agencję szef Instytutu Badań Ekonomicznych i Doradztwa Politycznego w Kijowie Igor Burakowski.

Eksperci zwracają uwagę, że przyjęcie oligarchów do obozu, który obalił Janukowycza jest ryzykowne, zwłaszcza w kontekście oczekiwań totalnej zmiany, w tym stosunków gospodarczych na Ukrainie, jaka panowała na Majdanie.

"Ten sojusz jest trudny dla nowych władz w dłuższej perspektywie czasowej" - przyznał Sarna. Jak tłumaczy, po pierwsze Kijów będzie miał dług wobec oligarchów; po drugie alians jest sprzeczny z oczekiwaniami społecznymi, a po trzecie - jest on na rękę rosyjskiej propagandzie, która wykorzystuje każdą okazję, żeby skłócać rządzących na Ukrainie.

Analityk OSW zwrócił uwagę, że sojusz przyniósł jednak w krótkiej perspektywie pożądany efekt, ponieważ udało się opanować sytuację na wschodzie kraju. "Nie ulega wątpliwości, że w interesie i państwa ukraińskiego, i nowych władz jest ten sojusz" - dodał.

Parlament Krymu opowiedział się w czwartek za wejściem półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej i za wyznaczeniem na 16 marca referendum z dwoma pytaniami, z których jedno brzmi: "Czy jesteś za ponownym zjednoczeniem Krymu z Rosją na prawach podmiotu FR?".(PAP)

Kraj i świat

Prokurator generalny Słowacji o postrzeleniu premiera Fico: To atak na państwo i człowieczeństwo

Prokurator generalny Słowacji o postrzeleniu premiera Fico: To atak na państwo i człowieczeństwo

2024-05-15, 17:19
Słowacja: Premier Robert Fico jest operowany. Zadecydują najbliższe godziny

Słowacja: Premier Robert Fico jest operowany. „Zadecydują najbliższe godziny”

2024-05-15, 15:29
Marszałek Sejmu: Zapewniliśmy protestującym rolnikom pomoc medyczną

Marszałek Sejmu: Zapewniliśmy protestującym rolnikom pomoc medyczną

2024-05-15, 11:53
Nie żyje górnik poszukiwany po wtorkowym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła

Nie żyje górnik poszukiwany po wtorkowym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła

2024-05-15, 09:50
Jak zmienią się kryteria dochodowe w pomocy społecznej Rząd przyjął propozycje

Jak zmienią się kryteria dochodowe w pomocy społecznej? Rząd przyjął propozycje

2024-05-14, 18:41
Rząd przyjął nowelę ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z uwzględnieniem tantiem

Rząd przyjął nowelę ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z uwzględnieniem tantiem

2024-05-14, 15:29
Jak sobie poradzili na teście z polskiego Polscy i ukraińscy ósmoklasiści o wrażeniach

Jak sobie poradzili na teście z polskiego? Polscy i ukraińscy ósmoklasiści o wrażeniach

2024-05-14, 15:14
Premier: Polska nie przyjmie żadnych migrantów z tytułu paktu migracyjnego

Premier: Polska nie przyjmie żadnych migrantów z tytułu paktu migracyjnego

2024-05-14, 14:53
Rada Unii Europejskiej zatwierdziła pakt migracyjny. Polska, Słowacja i Węgry były przeciw

Rada Unii Europejskiej zatwierdziła pakt migracyjny. Polska, Słowacja i Węgry były przeciw

2024-05-14, 13:29
Nie żyje dwóch górników. Po wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła [aktualizacja]

Nie żyje dwóch górników. Po wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła [aktualizacja]

2024-05-14, 11:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę