Motocykliści z klubu FENIX MC Poland dzielili się krwią. Oni też mogą jej potrzebować [zdjęcia]
Od 16 lat motocykliści z klubu FENIX MC Poland zachęcają mieszkańców do udziału w zbiórce krwi. Sami dają przykład i zasiadają na fotelu w krwiobusie. W sobotę byli na bydgoskim Starym Rynku.
- Jeżeli można w taki sposób pomóc - to pomagamy. Krew jest cały czas potrzebna...
- Brałam udział w takich akcjach, ale w Ukrainie i mój tata też zawsze się zgłaszał. Tutaj jestem przypadkiem. Widzę, że jest akcja, więc chciałabym wziąć udział, bo wiem że to jest dobra sprawa i może uratować wiele żyć... - Nie jestem z Bydgoszczy, ale w mojej miejscowości nie ma akurat możliwości, więc przyjechałem tutaj, by oddać krew... - mówili uczestnicy akcji.
Dariusz Milak jest sekretarzem w klubie Feniks Poland. Podkreśla, że grupa każdego roku zbiera od 20 do 30 litrów. - Jak wszyscy wiedzą, krew jest produktem, którego w żaden sposób nie możemy pozyskać, mimo że technologia jest tak zaawansowana. Latamy w kosmos, ale nikt nie jest w stanie wyprodukować krwi, więc musimy się tym darem życia podzielić. My, jako motocykliści jesteśmy troszeczkę na tej pierwszej linii. Wiadomo, w sezonie jest mnóstwo wypadków, więc też oddajemy krew i zapraszamy do udziału w naszej akcji.
Akcja „MotoKrew" jest organizowana od 2009 roku. Krwiobus czekał na dawców na płycie Starego Rynku do 15:30. Każdy, kto podzielił się tym cennym darem, dostawał upominek. Zbiórce krwi towarzyszyły pokazy pierwszej pomocy, był symulator dachowania, no i motocykle do podziwiania.