Kierownik Wdy Świecie: Jest niedosyt, ale mimo wszystko był to dobry sezon
Piłkarze Wdy Świecie zaliczyli udany powrót na boiska Betclic III Ligi. W pierwszym po kilku latach przerwy sezonie w czwartej klasie rozgrywkowej świecianie zakończyli rywalizację na 10. miejscu w tabeli. O minionych rozgrywkach porozmawialiśmy z kierownikiem klubu, Michałem Partyką.
Beniaminek rozbudził swoje apetyty dobrą rundą jesienną, po której zajmował siódmą pozycję. Runda wiosenna przyniosła nieco mniej powodów do radości. 5 zwycięstw, 5 remisów i 6 porażek (mecz 18. kolejki odbył się na jesień) sprawiło, że świecianie zaliczyli nieznaczny spadek. Zespół dobrze poradził sobie natomiast w okręgowym Pucharze Polski, docierając do finału. Tam jednak gospodarze decydującego spotkania zostali zastopowani przez Zawiszę Bydgoszcz, ulegając aż 0:3.
– Myślę, że to był dobry sezon. Najważniejsze, że osiągnęliśmy kilka założeń. Niedosyt jednak pozostaje. Wiedzieliśmy, że w zespole tkwi potencjał. Myśleliśmy, że zdołamy powalczyć o coś więcej, ale w rundzie wiosennej słabiej punktowaliśmy, kilka meczów nie poszło po naszej myśli – wynik skomentował Michał Partyka.
Klub spokojnie podchodzi do budowy składu na przyszły sezon – Jeśli chodzi o pracę trenera Krzysztofa Urtnowskiego, należy postawić plusik. Szkoleniowiec ma ważny kontrakt i nie zanosi się, by coś w tej sprawie się zmieniło – wyjaśnił kierownik klubu.
A jak sytuacja wygląda w drużynie? – Na pewno będą roszady, ale rewolucji nie należy się spodziewać. Kilkoma naszymi zawodnikami interesują się inne kluby, my też już po pierwszym test meczu mamy na oku kilku piłkarzy – dodał Partyka.
Pełna rozmowa z Michałem Partyką: