Domaga się 10 mln zł zadośćuczynienia za lata niewinnie spędzone w więzieniu

2018-05-16, 18:59  Informacyjna Agencja Radiowa
Teresa Komenda, Tomasz Komenda i były minister sprawiedliwości, adwokat Zbigniew Ćwiąkalski podczas konferencji prasowej w kancelarii w Warszawie/fot. Paweł Supernak, PAP

Teresa Komenda, Tomasz Komenda i były minister sprawiedliwości, adwokat Zbigniew Ćwiąkalski podczas konferencji prasowej w kancelarii w Warszawie/fot. Paweł Supernak, PAP

Tomasz Komenda - po uniewinniającym go orzeczeniu sądu - mówi, że "spadł mu ciężar z pleców". Sąd Najwyższy uniewinnił go dziś od zarzutu brutalnego gwałtu i zabójstwa 15-latki w Miłoszycach.

- Usłyszałem w końcu to, co powinienem usłyszeć na samym początku, czyli, że jestem osobą niewinną. Tona z pleców mi spadła, zdjąłem w końcu ten plecak, który nosiłem 18 lat - mówi Komenda.

Jak dodaje, liczy na sprawiedliwość i ukaranie winnych. Zapowiada też, że będzie się starał o duże odszkodowanie i zadośćuczynienie.
- Chodzi o kwotę 10 milionów złotych - dodał adwokat Komendy, mecenas Zbigniew Ćwiąkalski. 

- Jak ci ludzie, którzy mnie wsadzili mogą teraz normalnie funkcjonować i patrzeć na siebie w lustro? - pytał Komenda na konferencji prasowej. - Ja jestem od dziś wolnym człowiekiem, a te osoby, które mnie wrobiły będą nosić piętno do końca swojego życia - powiedział. Dodał, że nie spocznie, dopóki nie doprowadzi do tego, by usiadły na ławie oskarżonych. - Chociaż żeby przez chwilę poczuli to, co ja czułem przez 18 lat.

Podkreślił, że decyzja o tym, że będzie się starał o odszkodowanie i zadośćuczynienie, była nieunikniona. - Będę walczył o bardzo duże odszkodowanie za 18 lat spędzonych w zakładach karnych - dodał Tomasz Komenda.
Mecenas Zbigniew Ćwiąkalski podkreślił, że chodzi nie tylko o odszkodowanie, ale także o zadośćuczynienie. Jak wyjaśnił, odszkodowanie dotyczy realnie utraconych zarobków czy możliwości zarobkowych, a zadośćuczynienie krzywd moralnych.

- Tomasz Komenda przed aresztowaniem pracował. Przez cały okres pobytu w więzieniu nie miał opłacanych składek emerytalnych. Chcę by było to ponad 10 milionów złotych. Właściwym sądem jest tu sąd okręgowy we Wrocławiu. Państwo musi ponieść konsekwencje tego, że na 18 lat wsadziło do więzienia niewinnego człowieka i zniszczyło mu całą młodość - dodał Zbigniew Ćwiąkalski.

Tomasz Komenda powiedział, że chce teraz odpocząć ze swoją rodziną. Dodał, że cieszy go, że nie musi już oglądać świata zza krat. Mówił też, że dostrzega bardzo pozytywne nastawienie ludzi. - Gdy siedziałem w więzieniu, była ze mną cała Polska. Chciałem serdecznie podziękować ludziom za to, że po prostu we mnie wierzyli - powiedział Tomasz Komenda.

Podkreślił, że ostatnie lata w więzieniu przetrwał dzięki modlitwie. Powiedział, że stracił nadzieję i bardzo długo modlił się do świętego Jana Pawła II. Prosił, aby zabrał go z tego świata, albo żeby pomógł mu wyjść z więzienia. - Dlatego sobie obiecałem, że pojadę do Rzymu i osobiście mu podziękuję za wszystko, że wysłuchał mnie i spełnił to, co chciałem - powiedział Tomasz Komenda.

Z wnioskiem o wznowienie postępowania w sprawie Tomasza Komendy wystąpiła do sądu Prokuratura Krajowa, której zdaniem był on niewinny. Mężczyzna w 2004 roku został prawomocnie skazany na 25 lat więzienia za brutalny gwałt i zabójstwo 15-latki w Miłoszycach pod Wrocławiem.

Kraj i świat

Lawina zeszła ze zboczy Rysów porywając pięć osób

Lawina zeszła ze zboczy Rysów porywając pięć osób

2019-01-30, 13:10
Premier: materiał Wyborczej potwierdza uczciwość polityków PiS

Premier: materiał "Wyborczej" potwierdza uczciwość polityków PiS

2019-01-29, 16:29
CBA zatrzymało byłego prezesa Lotosu

CBA zatrzymało byłego prezesa Lotosu

2019-01-29, 11:00
6 lutego odbędzie się duża manifestacja rolników w Warszawie

6 lutego odbędzie się duża manifestacja rolników w Warszawie

2019-01-28, 19:00
Zaprezentowano niepublikowany skrypt Karola Wojtyły

Zaprezentowano niepublikowany skrypt Karola Wojtyły

2019-01-28, 17:05
Trzech Polaków zginęło w wypadku w Nadrenii Północnej-Westfalii

Trzech Polaków zginęło w wypadku w Nadrenii Północnej-Westfalii

2019-01-28, 16:56
Były szef gabinetu politycznego MON wśród zatrzymanych przez CBA

Były szef gabinetu politycznego MON wśród zatrzymanych przez CBA

2019-01-28, 08:42
Policja: przystąpiliśmy do analizy nagrań i zdjęć ze zgromadzenia P. Rybaka

Policja: przystąpiliśmy do analizy nagrań i zdjęć ze zgromadzenia P. Rybaka

2019-01-28, 08:02
Zakończyły się 34. Światowe Dni Młodzieży. Następne - w Lizbonie

Zakończyły się 34. Światowe Dni Młodzieży. Następne - w Lizbonie

2019-01-27, 16:12
Rzecznik LOT: pasażerowie uziemionego Dreamlinera nadal w Cancun

Rzecznik LOT: pasażerowie uziemionego Dreamlinera nadal w Cancun

2019-01-27, 13:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę