Agitowali w Internecie i zrywali plakaty kandydatów. Policja czuwa w wyboczą niedzielę
- Do godz. 14 w niedzielę w związku z wyborami prezydenckimi odnotowano 10 przestępstw i 232 wykroczenia - poinformowała Komenda Główna Policji. W jednej z krakowskich komisji wyborczych zasłabł 75-letni mężczyzna, który mimo udzielonej mu pomocy zmarł w drodze do szpitala.
„Na godz. 14.00, 1 czerwca br. Policja odnotowała 10 przestępstw i 232 wykroczenia" - przekazała KGP na platformie „X".
Wcześniej kom. Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach poinformował, że w powiecie jędrzejowskim doszło do trzech przypadków naruszenia ciszy wyborczej; wszystkie dotyczyły agitacji w Internecie.
- W gminie Bodzentyn zerwano baner wyborczy, a w Kielcach plakat wyborczy jednego z kandydatów. W powiecie pińczowskim odnotowaliśmy zerwanie sześciu plakatów wyborczych - poinformował kom. Janus. Dodał, że policja prowadzi postępowanie w tych sprawach.
Z kolei biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach poinformowało, że do przestępstwa doszło w pow. bielskim. 29-latek zerwał plakat wyborczy jednego z kandydatów. Jak się okazało, kierował samochodem pod wpływem alkoholu.
Do incydentów doszło również w województwie lubelskim. - Chodzi o uszkodzenia banerów wyborczych - jednego w Puławach, trzech w Lublinie - powiedział rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie nadkom. Andrzej Fijołek.
W Krakowie 75-letni mężczyzna, który przyszedł zagłosować do jednej z komisji wyborczych, zasłabł w trakcie oczekiwania na oddanie głosu i mimo reanimacji podjętej przez ratowników medycznych zmarł.
Do tragicznego zdarzenia doszło przed godziną 14 w jednym z lokali wyborczych na krakowskiej Krowodrzy – przekazała rzecznik małopolskiej policji Katarzyna Cisło. W delegaturze KBW uściślono, że 75-latek zmarł w trakcie przewożenia do szpitala.
Na Pomorzu i Kujawach wybory przebiegają bez zakłóceń.