Czarny dym nad Kaplicą Sykstyńską. Pierwsze głosowanie nie wyłoniło nowego papieża

2025-05-07, 21:02  Redakcja / PAP
Tłum w Watykanie na placu św. Piotr oczekujący wybór nowego papieża. / Fot. PAP / Alessandro Di Meo

Tłum w Watykanie na placu św. Piotr oczekujący wybór nowego papieża. / Fot. PAP / Alessandro Di Meo

W środę (7.05) kardynałowie elektorzy rozpoczęli w Watykanie głosowanie, które miało wyłonić nowego papieża. O godz. 21 z komina Kaplicy Sykstyńskiej wydobył się czarny dym. To znak, że nadal nie wiadomo kto pokieruje Stolicą Apostolską.

Wybór duchowego zwierzchnika 1,4 miliarda katolików to jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń we współczesnym świecie. Z Watykanu relacjonuje je kilka tysięcy specjalnych wysłanników.

Emocje wywołuje również bezwzględny wymóg dochowania sekretu przez elektorów i nieprzewidywalność konklawe, w tym fakt, że nigdy nie wiadomo, kiedy się skończy.
W ciągu minionych ponad 100 lat żadne konklawe nie trwało dłużej niż pięć dni.
Ostatecznie to, kto pojawia się na balkonie bazyliki Świętego Piotra jako nowy papież, jest najczęściej zaskoczeniem.

W środę późnym popołudniem odbyło się tylko jedno głosowanie. Do wyboru potrzebna była większość dwóch trzecich głosów; przy 133 elektorach jest to liczba 89. Kardynałowie pozostaną w zamknięciu aż do czasu wyboru papieża, z przerwami na posiłki i nocleg w Domu Świętej Marty.

W czasie konklawe elektorzy nie mogą oglądać telewizji, słuchać radia, czytać gazet, korzystać z mediów internetowych. Mogą poruszać się po Watykanie i spacerować po specjalnie zabezpieczonej części Ogrodów Watykańskich, ale nie mogą komunikować się w żaden sposób z osobami niezwiązanymi z wyborem papieża. Na terenie Watykanu został nawet wyłączony sygnał telefonii komórkowej.

Począwszy od czwartku będą odbywać się dwa głosowania dziennie, rano i po południu. Po głosowaniu, które nie przynosi rozstrzygnięcia, karty są palone. Piece są dwa: starszy, do palenia kart, i nowoczesny, do którego dodaje się substancje chemiczne, aby zabarwić dym unoszący się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.

Czarny dym oznacza brak wyboru. Gdy wybór zostanie dokonany, inne związki chemiczne dołożone do piecyka zabarwią dym na biało i w ten sposób tłumy zebrane na placu Świętego Piotra dowiedzą się, że jest nowy papież. Białemu dymowi będzie towarzyszyć bicie w dzwony, aby rozwiać ewentualne wątpliwości dotyczące koloru dymu i zapobiec nieporozumieniom.

Kraj i świat

USA: J.D. Vance zaprzysiężony na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych

USA: J.D. Vance zaprzysiężony na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych

2025-01-20, 18:07
Unia Europejska: Platformy społecznościowe, w tym X, zgodziły się na walkę z mową nienawiści

Unia Europejska: Platformy społecznościowe, w tym X, zgodziły się na walkę z mową nienawiści

2025-01-20, 18:01
Jego pacjenci nie mieli zębów albo już nie żyli. Stomatolog oszukał NFZ na ponad milion złotych

Jego pacjenci nie mieli zębów albo już nie żyli. Stomatolog oszukał NFZ na ponad milion złotych

2025-01-20, 12:06
CNN: Donald Trump planuje rozmowę z Władimirem Putinem w pierwszych dniach po inauguracji

CNN: Donald Trump planuje rozmowę z Władimirem Putinem w pierwszych dniach po inauguracji

2025-01-20, 09:39
Ośmioletnia dziewczynka spadła z wyciągu krzesełkowego w Białce Tatrzańskiej

Ośmioletnia dziewczynka spadła z wyciągu krzesełkowego w Białce Tatrzańskiej

2025-01-19, 17:14
Izrael: Pojazdy MKCK dotarły do więzienia, skąd mają zabrać 90 Palestyńczyków

Izrael: Pojazdy MKCK dotarły do więzienia, skąd mają zabrać 90 Palestyńczyków

2025-01-19, 16:24
Izrael: Weszło w życie porozumienie o rozejmie z Hamasem. Zawieszenie broni w Strefie Gazy

Izrael: Weszło w życie porozumienie o rozejmie z Hamasem. Zawieszenie broni w Strefie Gazy

2025-01-19, 11:19
USA: Inauguracja prezydentury Donalda Trumpa to seria ceremonii, wieców i parad

USA: Inauguracja prezydentury Donalda Trumpa to seria ceremonii, wieców i parad

2025-01-19, 09:33
Tragedia na Dominikanie: utonęły trzy osoby z Polski. Miały je wciągnąć silne prądy

Tragedia na Dominikanie: utonęły trzy osoby z Polski. Miały je wciągnąć silne prądy

2025-01-18, 18:03
Nie wiedzą, co dzieje się z ich bliskimi. Chcemy, by słyszano nas nie tylko na Ukrainie

Nie wiedzą, co dzieje się z ich bliskimi. „Chcemy, by słyszano nas nie tylko na Ukrainie”

2025-01-18, 17:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę