Zachęcają zarobki, kursy i odpowiedzialność. W Toruniu młodzi ratownicy WOPR złożyli przysięgę
W niedzielę (29 czerwca) pod czujnym okiem instruktorów i komisji egzaminacyjnej 13 kursantów zasiliło szeregi Toruńskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
90 osób uzyskało stopień młodszego ratownika, a czworo ratownika WOPR. Zapytaliśmy, jak wygląda obecnie sytuacja ratowników w Polsce i czy młodzi ludzie chętnie podejmują pracę w zawodzie ratownika.
– Mamy troszeczkę więcej chętnych. W tej chwili ta młodzież chce zostać tym ratownikiem. Są atrakcyjne zarobki nad morzem, nad jeziorami. Może też i ten pieniążek troszeczkę przyciąga tych ratowników, żeby zrobić ten kurs. Pojechać i zmierzyć się z nową przygodą w życiu. Oczywiście w większości jest to duża odpowiedzialność – zauważył Krzysztof Mróz z Zarządu Rejonowego WOPR w Toruniu.
– Mieliśmy film „Słoneczny patrol”. Jego idea była troszeczkę „w zajączku”, ale sprzętowo przybliżył nasz WOPR. Dzięki temu ta bojka, którą nazywamy Pamelą, bądź SP – bo „Słoneczny patrol”, a Pamelą, bo Pamela Anderson gra o tym filmie. To przyszło do nas po tym serialu. Wiem, że używane są drony, potrafią zrzucić pomoc na akwen i bezpośrednio do osoby potrzebującej. Jednak na końcu i tak najważniejszy jest ten ratownik – dodał Rafał Gutkowski instruktor ratownictwa wodnego.