Bydgoscy radni PiS i PO zgodni w sprawie wniosku o „statystyczny rozwód” z Toruniem
Bydgoscy radni przemówili jednym głosem i wsparli prezydenta Rafała Bruskiego w dążeniu do zmiany podziału statystycznego podregionu bydgosko-toruńskiego.
Prezydent Bydgoszczy chce, by unijne statystyki uwzględniały osobno Bydgoszcz i Toruń, co miałoby zagwarantować dostęp do lepszych, pogłębionych informacji o obu miastach. Jego zdaniem mogłoby to przyciągnąć do Bydgoszczy inwestorów, a także ułatwić rozwój gospodarczy.
W środę na sesji poinformował radnych, że ten postulat nie zyskał akceptacji władz Torunia. – Otrzymałem trzy odmowy – Urząd Marszałkowski, tak samo prezydent Torunia… Nie są to argumenty na bazie statystyki, tylko na bazie polityk terytorialnej czy regionalnej, podobnie starosta toruński. „Podział obszaru na dwa osobne NUTS3 może doprowadzić do marginalizacji Metropolii Bydgosko-Toruńskiej w skali kraju”. Pan starosta zapomniał prawdopodobnie, że Metropolii Bydgosko-Toruńskiej nie ma w ogóle – skomentował prezydent Bruski.
Działania prezydenta spotkały się z aprobatą radnych, także tych z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Niedawnego wystąpienia na sesji sejmiku w Toruniu pogratulował Rafałowi Bruskiemu m.in. radny Paweł Bokiej. – Pana wystąpienia było mocne, bez owijania w bawełnę, merytoryczne. Pan marszałek nie potrafił na to skutecznie odpowiedzieć. Cieszę się również, że pan otwiera oczy bydgoszczanom oczy na to, jak złym marszałkiem dla nich jest obecnie panujący pan Piotr Całbecki. – W pełni popieram pana starania, gratuluję panu odwagi, że w pewnym sensie jako osamotniony wojownik przedstawia te bydgoskie sprawy.
W porządku obrad sesji jest także głosowanie nad udzieleniem Rafałowi Bruskiemu wotum zaufania.