MŚ 2018 – Nawałka: chcieliśmy pokazać, że ta drużyna ma charakter

2018-06-28, 19:48  Polska Agencja Prasowa
Na zdjęciu Adam Nawałka, selekcjoner Biało-Czerwonych, podczas meczu Polska kontra Japonia w 3. kolejce grupy H MŚ 2018. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Na zdjęciu Adam Nawałka, selekcjoner Biało-Czerwonych, podczas meczu Polska kontra Japonia w 3. kolejce grupy H MŚ 2018. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Selekcjoner Adam Nawałka powiedział po wygranej Polski z Japonią 1:0 w piłkarskich mistrzostwach świata, że dla jego zespołu w czwartek liczyło się tylko zwycięstwo. "Chcieliśmy pokazać, że ta drużyna ma charakter" - podkreślił.

Zwycięstwem w Wołgogradzie biało-czerwoni pożegnali się z mundialem w Rosji. Jeszcze przed tym spotkaniem nie mieli szans na awans z grupy H.

„W tym meczu liczyło się dla nas zwycięstwo. To był trudny mecz i musieliśmy się odpowiednio przygotować. Przystępowaliśmy do tego spotkania po olbrzymiej krytyce, która była zasłużona. Poziom emocjonalny tego meczu był wysoki w mojej drużynie. Nadzieje olbrzymie. Nie tylko kibiców, ale również nasze. Chcieliśmy pokazać, że ta drużyna ma charakter. Nie osłodzi jednak w żaden sposób tego, co się wydarzyło wcześniej. Musimy z tym żyć. Traktujemy to na zasadzie kumulacji doświadczeń. Wielu młodych zawodników będzie korzystało z tych doświadczeń w przyszłości” – powiedział Nawałka na pomeczowej konferencji prasowej.

Selekcjoner powtórzył, że nie podjął jeszcze decyzji odnośnie swojej przyszłości. „Oddaję się do dyspozycji zarządu. Musi być przygotowany raport i analiza. Nie będę podejmował decyzji na gorąco” - zaznaczył.

Na mundialu biało-czerwoni grali w dwóch ustawieniach: trójką i czwórką obrońców.

„Jeżeli chodzi o zmianę systemu, to nie miało znaczenia. Przegraliśmy zarówno w ustawieniu z trójką, jak i czwórką obrońców. Nie pogubiłem się. Staraliśmy się wykorzystać potencjał wszystkich zawodników. Ścisła, wyjściowa jedenastka przed Euro 2016 była w rytmie meczowym w swoich klubach. Teraz sytuacja była nieco inna. Musieliśmy poszukać innych rozwiązań. Nie było dobrej organizacji gry” – ocenił.

„Podstawowym planem było zwycięstwo i go zrealizowaliśmy. Japonia to groźny zespół złożony z piłkarzy dobrze wyszkolonych technicznie. Stworzyliśmy sobie więcej groźnych sytuacji strzeleckich niż w poprzednich meczach. Ćwiczyliśmy również stałe fragmenty gry i to przyniosło efekt” – dodał selekcjoner.

W kadrze pojawiło się kilku młodych piłkarzy.

„Poszerzyliśmy selekcję i będzie to procentować w przyszłości. Postawiliśmy na kilku młodych, w tym na Jana Bednarka, i to się opłaciło. Nie mamy jednak do dyspozycji wielu młodych graczy na odpowiednim poziomie” – dodał.

W końcówce doszło do kuriozalnej sytuacji. Przegrana 0:1 gwarantowała Japonii awans z grupy H. Japończycy przez kilka minut wymieniali piłkę między sobą, a Polacy ich nie atakowali, stojąc na własnej połowie.

„Jeżeli zrealizowany jest cel, to jesteśmy zadowoleni. Ten wynik satysfakcjonował Japończyków. My mieliśmy plan gry w niskim pressingu i z wyprowadzeniem kontrataków. Rywale są groźni i w szatni powiedzieliśmy sobie, żeby być bardzo konsekwentnym. Stworzyliśmy wiele okazji” – przyznał szkoleniowiec.

Bartosz Białkowski i Karol Linetty nie zagrali w Rosji ani minuty.

„Karol jest zawodnikiem o dużym potencjale i mam nadzieję, że będzie się rozwijał. Od początku mojej pracy stawiałem na niego. Jednak w reprezentacji jest rywalizacja i nie wszyscy mogą grać. Najważniejsze jest dobro zespołu. Na jego pozycji grał Piotr Zieliński w pierwszym meczu, a w dwóch pozostałych Jacek Góralski. Karol wciąż musi ciężko pracować. Wszystko przed nim. Musi wykazać cierpliwość” – przyznał Nawałka.

W 59. minucie jedyną bramkę w tym meczu strzelił Jan Bednarek.

„Na pewno jesteśmy rozczarowani tym turniejem. Chcieliśmy awansować. Nie wyszły nam dwa pierwsze mecze i chcieliśmy zagrać o honor, aby wrócić do Polski z podniesioną głową. To był ciężki turniej, ale przyniósł nam wiele doświadczenia. To cenna lekcja, dzięki której będziemy mocniejsi. Oddałem jedyny celny strzał i cieszę się, że dzięki mojej bramce wygraliśmy” – powiedział obrońca Southampton.

W piątek o 11.40 piłkarze wylecą z Soczi do Warszawy, gdzie spodziewani są o godz. 15.05.

Z Wołgogradu Marcin Cholewiński (PAP)

piłka nożna

Sport

Speedway Grand Prix w Warszawie: Bartosz Zmarzlik drugi, zwyciężył Jason Doyle

Speedway Grand Prix w Warszawie: Bartosz Zmarzlik drugi, zwyciężył Jason Doyle

2024-05-11, 23:03
Sukces bydgoskiej kajakarki. Dwie osady na podium Pucharu Świata w Szegedzie

Sukces bydgoskiej kajakarki. Dwie osady na podium Pucharu Świata w Szegedzie

2024-05-11, 16:00
Pokonali 21 kilometrów z Kruszwicy do Inowrocławia Za nami Bieg Piastowski

Pokonali 21 kilometrów z Kruszwicy do Inowrocławia! Za nami Bieg Piastowski

2024-05-11, 13:33
Wielkie żużlowe święto na PGE Narodowym Przed nami Orlen FIM Speedway Grand Prix Of Poland  Warsaw

Wielkie żużlowe święto na PGE Narodowym! Przed nami Orlen FIM Speedway Grand Prix Of Poland – Warsaw

2024-05-11, 11:39
Polskie siatkarki zagrały towarzysko z Holandią

Polskie siatkarki zagrały towarzysko z Holandią

2024-05-10, 23:46
Słaba postawa Zawiszy. Bydgoszczanie z kolejną przegraną

Słaba postawa Zawiszy. Bydgoszczanie z kolejną przegraną

2024-05-10, 22:45
Porażka Magdy Linette w turnieju WTA. Wyrównany pojedynek z utytułowaną Azarenką

Porażka Magdy Linette w turnieju WTA. Wyrównany pojedynek z utytułowaną Azarenką

2024-05-10, 22:19
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-05-10, 13:02
Piłka Ręczna: Polska przegrała ze Słowacją

Piłka Ręczna: Polska przegrała ze Słowacją

2024-05-09, 23:45
Turniej tenisistek w Rzymie: Świątek z wygraną, Fręch żegna się z turniejem

Turniej tenisistek w Rzymie: Świątek z wygraną, Fręch żegna się z turniejem

2024-05-09, 23:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę