Hartwich zaapelowała do prezesa Kaczyńskiego o zielone światło dla niepełnosprawnych

2018-05-09, 12:39  Polska Agencja Prasowa
Przedstawicielki protestujących w Sejmie opiekunów osób niepełnosprawnych - między innymi Iwona Hartwich (C) i Marzena Stanewicz (P) podczas briefingu prasowego 9 bm. Fot. PAP/Leszek Szymański

Przedstawicielki protestujących w Sejmie opiekunów osób niepełnosprawnych - między innymi Iwona Hartwich (C) i Marzena Stanewicz (P) podczas briefingu prasowego 9 bm. Fot. PAP/Leszek Szymański

Prosimy pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, żeby zapalił zielone światło dla niepełnosprawnych od urodzenia, nie tylko tych protestujących w Sejmie - zaapelowała w środę na konferencji Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.

Pytana, czy po tym jak Sejm uchwalił ustawy podnoszącą rentę socjalną do 100 proc. kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności, czy skończą protest w Sejmie odpowiedziała: "Absolutnie nie".

"Pytaliśmy się dzisiaj pani minister (rodziny i pracy Elżbiety) Rafalskiej, kiedy wychodziła z Sejmu (...) czy pamięta o naszym trzecim kompromisie. Pani minister kiwnęła jakby głową, że tak, ale my wczoraj mieliśmy wizytę pana posła (Tadeusza) Cymańskiego, pana posła z PiS, który powiedział nam taką ciekawą rzecz. Powiedział nam tak: +Wy już dzisiaj nie stoicie na czerwonym świetle, tylko stoicie na żółtym+. Zapytałam się, kto ma zapalić to zielone światło, a pan Cymański powiedział: pan prezes Jarosław Kaczyński" - mówiła Hartwich.

"Więc my jeszcze raz najmocniej prosimy pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, żeby w końcu zapalił zielone światło dla tych niepełnosprawnych osób, nie tylko tych protestujących tutaj, ale tej grupki osób, która naprawdę liczy 272 tys. dokładnie osób chorych od urodzenia, niezdolnych do samodzielnej egzystencji, które nigdy nie podejmą samodzielnej prawdziwej pracy. Prosimy o pochylenie się nad tym środowiskiem" - zaapelowała.

Wcześniej na konferencji liderka protestujących mówiła o posłach, którzy krytykowali prowadzące w Sejmie protest osoby niepełnosprawne, ich rodziców i opiekunów."To jest hańba, hańba posłów PiS, w tym momencie znalazło się trzech odważnych posłów, którzy krytykują osoby niepełnosprawne i ich rodziców, i im ubliżają. Posłanka Krynicka (posłanka PiS - PAP) ma swoją córkę niepełnosprawną i powinna tutaj stać ramię w ramię i rozumieć jako matka, matki, które się obawiają o swoje niepełnosprawne. Poseł Krynicka mówi takie głupoty i oskarża nas tutaj rodziców, że nie uspołeczniamy naszych dzieci. Nasze dzieci są uspołeczniane, my nie żyjemy w ciemnogrodzie" - powiedział Hartwich.

Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych protestujący od 18 kwietnia w Sejmie domagają się realizacji dwóch głównych postulatów. Chodzi o zrównanie renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy. W środę Sejm uchwali ustawę, która zakłada, że renta socjalna wzrośnie z 865,03 zł do 1029,80 zł.

Drugi postulat to wprowadzenie dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie. Protestujący przedstawili w poniedziałek kolejną propozycję kompromisu w tej sprawie: od września 2018 r. 250 złotych, od stycznia 2019 roku – dodatkowo 125 złotych i od stycznia 2020 r. również 125 złotych, co dałoby w sumie 500 złotych.

W środę Sejm uchwalił ustawę o szczególnych rozwiązaniach dla osób o znacznym stopniu niepełnosprawności - której projekt złożył w Sejmie klub PiS. Zakłada ona wprowadzenie szczególnych uprawnień w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności. Według autorów ustawy, przyniesie ona gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie ok. 520 zł oszczędności.

Protestujący podkreślali w ostatnich dniach, że ustawa dot. szczególnych rozwiązań dla osób o znacznym stopniu niepełnosprawności nie spełnia ich postulatu dodatku rehabilitacyjnego w postaci 500 zł gotówki. Propozycję rządu nazywali "manipulacją" i podkreślali, że oczekują "żywej gotówki", nie zaś świadczeń rzeczowych.(PAP)

Kraj i świat

CBA zatrzymało trzy osoby w związku ze śledztwem dotyczącym wyłudzeń VAT

2017-11-08, 11:46

Sąd bada apelacje sprawy podsłuchów w stołecznych restauracjach

2017-11-08, 10:01

Śledztwo ws. wypadku z udziałem premier przedłużone do 10 lutego

2017-11-08, 10:00

19,5 mln zł dotacji dla Geotermii Toruń

2017-11-07, 17:18

Prezydent: chciałbym, żeby prace nad poprawkami PiS zakończyły się jak najszybciej

2017-11-07, 14:00

Stan alarmowy na rzece Drwęca przekroczony już o 16 cm

2017-11-06, 20:53

Sprawca masakry w Teksasie miał skłonność do przemocy

2017-11-06, 20:49

MŚ: rozpoczął się szczyt klimatyczny ONZ w Bonn

2017-11-06, 16:39

Ziobro: Kamyczek jest w ogródku pana prezydenta

2017-11-06, 12:46

Rzecznik KRS: w środę w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa spotkanie ws. asesorów

2017-11-06, 12:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę