Prezydent: Polska i Japonia są sobie bliskie

2014-11-29, 14:36  Polska Agencja Prasowa

Polska i Japonia są sobie bliskie, bo modernizują się, nie tracąc kontaktu ze swoją tradycją i kulturą - mówił prezydent Bronisław Komorowski, który wraz z małżonką uczestniczył w sobotę w obchodach 20-lecia Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie.

Prezydent ocenił, że polska fascynacja Japonią wynika trochę z podobieństwa historii obu krajów, a trochę z marzeń Polaków, które w stanie wojennym wyraził Lech Wałęsa, mówiąc o budowaniu w naszym kraju "drugiej Japonii".

"Mówiąc o tym, że chcielibyśmy odnosić się do wzorca kraju, który odniósł sukces poprzez głęboką modernizację, ale w naszym przekonaniu także w oparciu o utrzymanie kontaktu z własną kulturą i tradycją" - zaznaczył Komorowski.

"Myślę więc, że cząstką tej polskiej fascynacji Japonią jest i nasze dążenie do modernizacji kraju, do jego unowocześniania, rozbudowywania wzrostu jego znaczenia bez utraty kontaktu i szansy na korzystanie ze źródła siły, jakim jest zawsze tradycja i własna narodowa kultura" - podkreślił prezydent.

Jak zaznaczył, jubileusz krakowskiego muzeum wpisuje się w obchody 25-lecia polskiej wolności. "To niezwykłe miejsce żyje, to niezwykłe miejsce oddziałuje na polską wyobraźnię, to niezwykłe miejsce jest cząstką naszej modernizującej się ojczyzny" - mówił Komorowski.

Przypomniał, że 20 lat temu w Polsce toczyła się dyskusja, czy tak nowoczesny budynek może zostać usadowiony naprzeciwko Wzgórza Wawelskiego, "tej skarbnicy naszej historii i tradycji narodowej".

"Dzisiaj, jak patrzy się na Kraków ( ) to widać, że tu w pobliżu Mangghi powstało wiele bardzo ambitnych budynków, ambitnej architektury. Dziś widać, że i polska historia sąsiaduje z nowoczesnością, nowoczesnym wyrazem architektonicznym, że to wychodzi na dobre dla nas wszystkich" - ocenił prezydent.

Przypomniał, że para prezydencka miała gościć na jubileuszu w Krakowie w drodze powrotnej z oficjalnej wizyty w Japonii (nie doszła ona do skutku z powodu zamieszania związanego z obliczaniem wyników w wyborach samorządowych - przyp. PAP). "Nie wyszło z tą wizytą, bardzo tego żałujemy, ale przynajmniej mamy małą rekompensatę, że trafiliśmy tutaj do krakowsko-polskiej Japonii" - dodał Komorowski.

Akie Abe, żona premiera Japonii Shinzo Abe powiedziała podczas uroczystości, że marzenie Andrzeja Wajdy zmaterializowało się w Krakowie w postaci "błyszczącego klejnotu, jakim jest muzeum Manggha". "Mimo, że dzieli nas ogromna odległość, są elementy, które przybliżają nasze kraje i czynią je sobie coraz bliższymi" - zaznaczyła.

Wyraziła radość, iż po raz kolejny może odwiedzić krakowskie muzeum i usłyszeć w tym mieście Polaków, którzy uczą się języka japońskiego. "Dobrą rzeczą jest to, że są elementy, które łączą nasze kraje, jednym z nich jest muzyka Chopina" - oceniła żona premiera Japonii.

"Mam nadzieję, że relacje między naszymi krajami będą się pogłębiać, a centrum Manggha będzie ważnym elementem tych kontaktów" - podkreśliła Akie Abe.

Lech Wałęsa, który 20 lat temu jako prezydent RP otwierał Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha zaznaczył, że "po 20 latach należałoby powiedzieć: panie Wajda dziękujemy Panu, pani Zachwatowicz dziękujemy Pani".

Jak żartował, Wajda swoim dziełem utrwalił jego słowa o "budowaniu drugiej Japonii". "Ja wtedy nie miałem wyboru, nie mogłem powiedzieć: drugie Niemcy, czy Stany Zjednoczone, bo komunizm ich nie lubił. Wyszło w życiu, jak wyszło, dziś tylko potwierdzam i dziękuję Wajdzie, że utrwalił to moje przesłanie" - wyjaśnił b. prezydent.

Minister kultury Małgorzata Omilanowska powiedziała, że "rzadko zdarza się na świecie, że powstaje instytucja kultury, na którą składa się tyle miłości, pasji i hojności, jak to miejsce".

"Postała instytucja, która dziś stanowi symbol relacji polsko-japońskich i oparta jest na dobrych ludzkich uczuciach, takich jak miłość, pasja i hojność" - mówiła minister. "Przyszłość Mangghi wydaje się niezachwiana, pewna, to naprawdę dobre miejsce z dobrymi emocjami" - podkreśliła.

Andrzej Wajda, który wraz z żoną, 20 lat temu ufundował to muzeum, zażartował, że dobra aura otaczająca muzeum to zasługa japońskiego kapłana, który uczestniczył przy kładzeniu pierwszych cegieł na budynek i w swoich modłach przekonał dobre duchy tego miejsca, aby tam zostały, bo będą potrzebne.

Określenie świętującego 20-lecie muzeum - "Manggha" - pochodzi od pseudonimu Feliksa Jasieńskiego (1861-1929), krytyka i kolekcjonera sztuki. Pseudonim Jasieński zaczerpnął z tytułu zbioru drzeworytów japońskiego artysty Katsushikiego Hokusaiego.

Jasieński marzył o stworzeniu przestrzeni, w której wystawiałby swoją japońską kolekcję liczącą 6,5 tys. eksponatów. Z braku miejsca, przed powstaniem Mangghi zbiór Jasieńskiego rzadko był prezentowany. W 1944 r. ekspozycję w Sukiennicach zobaczył 19-letni Andrzej Wajda i się nią zafascynował.

Wajda w 1987 r. został drugim w historii laureatem Nagrody Kyoto, przyznanej przez Japońskie Stowarzyszenie Krytyków Filmowych. Reżyser przekazał nagrodę w wysokości blisko 400 tys. dolarów na budowę Mangghi. Pieniądze zbierała także założona przez niego w 1988 r. Fundacja Kyoto-Kraków - jej japoński oddział zebrał 1,5 mln dolarów, Związek Kolejarzy Wschodniej Japonii ofiarował milion dolarów, a japoński rząd trzy miliony dolarów.

Budowę centrum rozpoczęto w lipcu 1993 r. według projektu światowej sławy architekta Araty Isozakiego. Dwukondygnacyjny budynek w kształcie fali, położony nad Wisłą naprzeciw Zamku Królewskiego na Wawelu, został uroczyście otwarty 30 listopada 1994 r. w obecności członków cesarskiej rodziny japońskiej i ówczesnego prezydenta RP Lecha Wałęsy.

Centrum Manggha przez dziesięć lat było oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie, prezentując kolekcję japońską Feliksa Mangghi Jasieńskiego. W 2005 roku zostało usamodzielnione, a dwa lata później otrzymało status placówki muzealnej. Zbiory, dla których wzniesiono budynek, zostały ostatecznie przejęte przez muzeum w depozyt.

Przez 20 lat działalności placówka rozwinęła różnorodną działalność. Jest miejscem wystaw dawnej i współczesnej sztuki japońskiej, prowadzone są tu zajęcia z języka japońskiego, w których uczestniczy ok. stu osób, warsztaty parzenia herbaty, kaligrafii, lekcje układania kwiatów, organizuje się obchody świąt japońskich. Działa tutaj także kawiarnia - miejsce towarzyskich spotkań krakowian oraz sklep z asortymentem japońskim. (PAP)

Kraj i świat

Przygotowania do konklawe wkraczają w decydującą fazę. Jak wygląda wybór papieża

Przygotowania do konklawe wkraczają w decydującą fazę. Jak wygląda wybór papieża?

2025-04-28, 08:24
Rafał Trzaskowski: Potrzebujemy prezydenta z woli narodu, który będzie łączył, a nie dzielił

Rafał Trzaskowski: Potrzebujemy prezydenta z woli narodu, który będzie łączył, a nie dzielił

2025-04-27, 21:04
Prezydent Andrzej Duda: W wyborach prezydenckich zagłosuję na Karola Nawrockiego

Prezydent Andrzej Duda: W wyborach prezydenckich zagłosuję na Karola Nawrockiego

2025-04-27, 15:46
Rzecznik resortu kultury o ekshumacjach w Puźnikach: Prace ruszyły, idą zgodnie z planem

Rzecznik resortu kultury o ekshumacjach w Puźnikach: Prace ruszyły, idą zgodnie z planem

2025-04-26, 13:30
Wierni z całego świata na pogrzebie Papieża Franciszka. Podążał śladami Dobrego Pasterza [zdjęcia]

Wierni z całego świata na pogrzebie Papieża Franciszka. „Podążał śladami Dobrego Pasterza" [zdjęcia]

2025-04-26, 12:25
Premier Donald Tusk: Warto ogłosić narodową doktrynę piastowską opartą na sile

Premier Donald Tusk: Warto ogłosić narodową doktrynę piastowską opartą na sile

2025-04-25, 20:33
Prezydent Andrzej Duda: Wybierzmy nowego prezydenta ze świadomością, że władza to służba

Prezydent Andrzej Duda: Wybierzmy nowego prezydenta ze świadomością, że władza to służba

2025-04-25, 18:18
Donald Trump: Krym zostanie przy Rosji. Time opublikował rozmowę z prezydentem USA

Donald Trump: Krym zostanie przy Rosji. „Time” opublikował rozmowę z prezydentem USA

2025-04-25, 16:45
Steve Witkoff spotka się z Władimirem Putinem w Moskwie

Steve Witkoff spotka się z Władimirem Putinem w Moskwie

2025-04-25, 11:21
Projekty deregulacyjne do Sejmu trafią po wyborach. Premier: W wielu dziedzinach zmieniamy ustrój

Projekty deregulacyjne do Sejmu trafią po wyborach. Premier: W wielu dziedzinach zmieniamy ustrój

2025-04-24, 18:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę