Bydgoskie Centrum Onkologii bez 74 milionów złotych! Konfederacja krytykuje KPO
Według bydgoskich działaczy Konfederacji pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy zostały źle wydane. Przed Centrum Onkologii w Bydgoszczy wytknęli rządzącym m.in. brak wsparcia dla tej placówki.
Przypomnieli, że bydgoska lecznica, która rocznie przyjmuje ponad 20 tysięcy chorych, nie otrzymała dofinansowania swojego projektu. Do pozytywnego rozpatrzenia wniosku zabrakło jednego punktu. – To decyzja, która budzi nasz sprzeciw i niezrozumienie – mówili.
Centrum Onkologii w Bydgoszczy wnioskowało o prawie 74 miliony złotych. Pieniądze miały być przeznaczone między innymi na: zakup sprzętu do diagnostyki obrazowej, nowy rezonans magnetyczny, skaner demografii komputerowej i sprzęt do medycyny nuklearnej. – Zabrakło jednego punktu. Zaważyło położenie geograficzne tego szpitala. Nie możemy się z tym zgodzić. To jest karygodne, kryteria nie powinny być przyjmowane w taki sposób – opisała Jadwiga Pawłowska.
– Mówimy przecież o inwestycjach w zdrowie, w nowoczesne terapie oraz w aparaturę ratującą życie. Zadajemy sobie pytanie, gdzie te pieniądze są bardziej potrzebne, jeśli nie w największym ośrodku onkologicznym naszego kraju – dodała Natalia Koncewicz.
Działacze Konfederacji zapowiadali, że będą apelować o ponowne rozpatrzenie wniosków. – Będziemy składać wniosek do ministerstwa, żeby ponownie przyjrzeć się tej sprawie.
Oświadczenie w sprawie braku dofinansowania Centrum Onkologii w Bydgoszczy ze środków KPO przygotował również zarząd placówki: – Kryteria oceny, które przesądziły o braku przyznania nam środków, są dla nas niejasne i w naszym przekonaniu niesprawiedliwe. W szczególności kontrowersje budzą wysoko punktowane kryteria geograficzne oraz te związane z populacją mieszkańców, która formalnie zamieszkuje w promieniu działania ośrodka – podczas gdy Centrum Onkologii w Bydgoszczy leczy od 20 do 25 proc. pacjentów spoza regionu. Jesteśmy przekonani, że w przypadku strategicznych placówek onkologicznych zasady powinny być w pełni transparentne, zrozumiałe i wolne od elementów, które nie oddają faktycznej skali potrzeb i roli szpitala w systemie ochrony zdrowia – można przeczytać w oświadczeniu. – Zapewniamy, że Centrum Onkologii w Bydgoszczy będzie niezmiennie aplikować o dodatkowe środki, jeśli tylko pojawią się kolejne konkursy lub inne możliwości finansowania – zarówno na rozwój infrastruktury, poprawę dostępności do diagnostyki i leczenia, jak i rozbudowę oraz doposażenie szpitala. Jesteśmy również gotowi wykorzystać środki z KPO, które mogą nie zostać zagospodarowane przez inne placówki, jeśli nie zdołają one w krótkim czasie zabezpieczyć wkładu własnego – dodaje zarząd Centrum Onkologii.
Całe oświadczenie znajduje się w załączniku poniżej.