Policjanci zapobiegli pożarowi mieszkania w Więcborku. Na miejscu byli pierwsi
Dwoje seniorów spało, gdy w kuchni płonął czajnik. Na szczęście dzięki szybkiemu zgłoszeniu i reakcji policjantów z Więcborka udało się uniknąć nieszczęścia.
W niedzielę po godz. 23:00 służby otrzymały zgłoszenie o ogniu i dymie wydobywającym się z okna budynku przy ul. Bojowników o Wolność i Demokrację w Więcborku. Pierwszy na miejsce dotarł patrol policji. – Po chwili dzwonienia i pukania drzwi otworzył starszy mężczyzna. W środku policjanci zauważyli kłęby dymu. W kuchni, na kuchence gazowej, znajdował się czajnik, którego plastikowy uchwyt płonął. Funkcjonariusze natychmiast wyłączyli kuchenkę, ugasili płomienie i przewietrzyli mieszkanie, by usunąć nagromadzony dym – relacjonuje asp. szt. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sępólnie Krajeńskim.
Strażacy po przyjeździe na miejsce stwierdzili, że sytuacja jest opanowana. – Mundurowi ustalili, że 77-latek wstawił wodę w czajniku, po czym poszedł oglądać telewizję i zasnął. Obudził się dopiero na dźwięk pukania do drzwi – dodaje. Spała również jego 64-letnia żona. Na szczęście żadne z nich nie miało objawów zatrucia dymem.
Policja chwali postawę osoby, która zgłosiła pożar. – Jej czujność i szybka reakcja pozwoliły uniknąć tragedii – podkreśla asp. szt. Warsińska.