Łączy ich miłość do „ryczących maszyn”. Motocykliści na zlocie w Inowrocławiu
Były parada przez miasto i akrobacje na motocyklu – w Inowrocławiu kończy się jubileuszowy, XX Zlot Motocyklowy „Na Soli”.
Z uczestnikami zlotu rozmawiał nasz reporter. – Kamizelka zlotowa oczywiście – każdy rasowy motocyklista powinien taką posiadać – jest moja ksywa „Bombel 111”, jest moja grupa krwi i blachy ze zlotów, na których oczywiście byłem – bo są kolekcjonerzy blach ze zlotów, na których nie byli, a u mnie wszystko jest autentyczne - tłumaczył jeden z motocyklistów.
- Jestem zakochany od dziecka w harelyach, jako dziecko miałem plakat electry. Były junaki, enki, inne motocykle tego typu, stare weterany, bo wiadomo – zasoby były mniejsze, później póćniej sportster, jakieś japoński – no i electra, zwieńczenie – mówi inny miłośnik jednośladów.
Imprezę zorganizował Rider’s Club. Głównym punktem była parada motocyklowa. Po jej zakończeniu na parkingu przed Galerią Solną można było zobaczyć pokaz stunt ridingu – motocyklowych akrobacji wykonanych przez Stuntera 13. Był też koncert orkiestry „Pumps & Drums”. Zlot kończą wieczorne koncerty w miasteczku motocyklowym. Gwiazdą wieczoru jest zespół Big Cyc.
Więcej poniżej.