Pożar i rozbiórka bydgoskich zabytków. Sprawę nagłaśnia minister Jarosław Wenderlich (PiS)
Podsekretarz stanu w Kancelarii Premiera Jarosław Wenderlich chce, by minister sprawiedliwości przyjrzał się okolicznościom zniszczenia historycznych budynków w Bydgoszczy. Kandydujący z listy PiS do Sejmu szef Klubu Radnych PIS bydgoskiej rady miasta mówił m.in. o pożarze dworca towarowym z początku XX wieku i zburzonej w minioną niedzielę kamienicy przy Gdańskiej 140/fot. Monika Siwak
Podsekretarz stanu w Kancelarii Premiera Jarosław Wenderlich chce, by minister sprawiedliwości przyjrzał się okolicznościom zniszczenia historycznych budynków w Bydgoszczy. Kandydujący z listy PiS do Sejmu szef Klubu Radnych PIS bydgoskiej rady miasta mówił m.in. o pożarze dworca towarowym z początku XX wieku i zburzonej w minioną niedzielę kamienicy przy Gdańskiej 140.
– Mając na uwadze ostatnie sytuacje, wczoraj złożyłem pismo do ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego o objęcie nadzorem wszelkich postępowań dotyczących ostatnich sytuacji z zabytkami i wartościowymi budynkami w Bydgoszczy – zapowiada Jarosław Wenderlich. – Poza wymienionymi wyżej, była podobna sytuacja także przy ulicy Fordońskiej, w okolicach numeru 423, gdzie w ostatnim czasie płonęły drewniane domy. Pismo trafiło także do ministra kultury i dziedzictwa narodowego profesora Piotra Glińskiego, a także do bydgoskiej Prokuratury Okręgowej. Artykuł 108 ustawy o ochronie zabytków mówi, że zniszczenie zabytków sankcjonowane jest odpowiedzialnością karną. Chrońmy bydgoskiej zabytki. Będziemy interpelowali, a także wnioskowali o wpisanie konkretnych zabytków do rejestru prowadzonego przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, między innymi w dawnej stacji kolejki wąskotorowej w bydgoskiej Smukale.
Do tematu wrócimy.
Policja wyjaśnia przyczyny wybuchu ognia w należącym do bydgoskiej firmy deweloperskiej dworcu. Dochodzenie prowadzone jest w sprawie sprowadzenia niebezpiecznego zdarzenia. Strażacy przypuszczają, że ktoś zaprószył ogień. W dniu pożaru - 24 sierpnia podawali, że ogień pojawił się na poddaszu. Budynek był wyłączony z użytku i zabezpieczony. Grupa Moderator informowała, że po każdym zniszczeniu zabezpieczeń ponownie je naprawiała. Firma oświadczyła, że budynek dawnego dworca towarowego pozostaje zamknięty. „Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie i na nasz wniosek szuka sprawcy" - informuje Grupa Moderator. „Ekspertyzę aktualnego stanu technicznego budynku będziemy mogli zlecić dopiero po zakończeniu tego etapu śledztwa" - czytamy w komunikacie.
Na rozbiórkę kamienicy przy Gdańskiej 140 Wydział Administracji Budowlanej Urzędu Miasta wydał zgodę w 2020 roku, w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków.
![W toruńskim Dworze Artusa królowały tatuaże i kolczyki wszystko w szczytnym celu [zdjęcia]](public/info/2025/thumb_480_0/2025-05-10_174689100710.jpeg)
