Lekkoatletyczny PE w wielobojach - Rosja zwycięzcą Superligi
Reprezentacja Rosji wygrała lekkoatletyczną Superligę - Puchar Europy w wielobojach, który odbył się w Toruniu. Po wycofaniu się z rywalizacji Karoliny Tymińskiej i Krzysztofa Plaskoty Polska zajęła ósme miejsce i spadła do 1. ligi.
Walka o kolejność na podium trwała do ostatniej konkurencji. Zwycięzców wyłonił dopiero bieg na 1500 metrów mężczyzn w dziesięcioboju. Ostatecznie tegoroczną Superligę wygrała reprezentacja Rosji, która zdobyła 41 159 punktów. Drugie miejsce wywalczyła Holandia - 41 048, a trzecie Francja - 40761.
Zawody w Toruniu były pechowe dla reprezentantów Polski. Dziesięciobój mężczyzn i siedmiobój kobiet biało-czerwoni kończyli w trzyosobowych składach. Pierwszego dnia z powodu bólu łydki swojej ostatniej konkurencji - biegu na 200 m - nie ukończyła Tymińska. Zwyciężczyni siedmioboju z ubiegłego roku wycofała się z rywalizacji.
Wśród mężczyzn udział w imprezie po skoku o tyczce zakończył Krzysztof Plaskota, który nie zaliczył żadnej wysokości. Reprezentacja Polski ostatecznie zajęła ósme miejsce i razem ze Szwajcarią spadła do 1. ligi.
"W tegorocznym Pucharze Europy dominowały reprezentacje mające tradycje wielobojowe. Bardzo dobrze zaprezentowały się szczególnie Holenderki. Najlepszej z nich Nadine Broersen zabrakło zaledwie siedmiu punktów do rekordu kraju. Osiągnięty przez nią wynik 6539 pkt jest drugim rezultatem w Europie. Jak zwykle mocne były Rosjanki. Wśród mężczyzn także zacięta rywalizacja trwała między tymi dwoma reprezentacjami. My mieliśmy pecha, gdyż Tymińska odniosła kontuzję. Młode zawodniczki dzielnie walczyły, ale to jeszcze za mało na rywalizację z najlepszymi. Panowie także zakończyli zawody w trójkę" - powiedział PAP dyrektor zawodów Wiesław Czapiewski.
Toruńska Superliga stała na wysokim poziomie, zarówno sportowym, jak i organizacyjnym. Wielu zawodników w poszczególnych konkurencjach poprawiło swoje rekordy życiowe lub osiągnęło najlepsze wyniki w sezonie. W rozegraniu zawodów nie przeszkodziła nawet potężna ulewa, która w niedzielę przeszła nad toruńskim stadionem.
Indywidualnie pierwsze miejsce w dziesięcioboju mężczyzn zajął Holender Eelco Sintnicolaas, zdobywając 8156 punktów. Wśród pań najlepsza była jego rodaczka, tegoroczna halowa mistrzyni świata z Sopotu w pięcioboju Nadine Broersen. Uzyskała w siedmioboju 6539 pkt.
Wyniki końcowe PE w wielobojach w Toruniu:
1. Rosja 41 159 pkt
2. Holandia 41 048
3. Francja 40 761
4. Białoruś 40 152
5. Estonia 39 015
6. Wielka Brytania 38 516
7. Szwajcaria 38 076
8. Polska 36 879
Siedmiobój kobiet:
1. Nadine Broersen (Holandia) 6539
2. Antoinette Nana Djimou (Francja) 6212
3. Yana Maksimava (Białoruś) 6173
...
16. Agnieszka Borowska (Polska) 5387
20. Edyta Kulmaczewska (Polska) 5265
25. Paulina Ligarska (Polska) 5072
Karolina Tymińska (Polska) - nie ukończyła
Dziesięciobój mężczyzn:
1. Eelco Sintnicolaas (Holandia) 8156
2. Eduard Mikhan (Białoruś) 8004
3. Ingmar Vos (Holandia) 7959
...
13. Paweł Wiesiołek (Polska) 7526
25. Marcin Przybył (Polska) 7162
29. Kacper Hłond (Polska) 6467
Krzysztof Plaskota (Polska) - nie ukończył
(PAP)