Zawisza nie zmniejszył przewagi do czołówki. Kolejna porażka bydgoskiej drużyny na własnym stadionie
Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz kolejny raz przegrali u siebie. W 28. kolejce Betclic III Ligi „niebiesko-czarni” musieli uznać wyższość Floty Świnoujście.
Po dwóch zwycięstwach z rzędu bydgoszczanie przystępowali do tego pojedynku jako faworyci. Ich rywale w czterech poprzednich spotkaniach zdobyli zaledwie dwa punkty. Niestety w rundzie rewanżowej własny stadion nie jest dla „Zawiszaków” żadnym atutem – wygrali raz, przegrali trzy.
Piłkarze Adriana Stawskiego zgodnie z tradycją źle weszli w mecz. W 13. minucie Dmytro Yefimenko pokonał Oczkowskiego. Stracona bramka tym razem nie zadziałała mobilizująco na nasz zespół. Gospodarze przez trzy kwadranse nie stworzyli wielkiego zagrożenia, a po przerwie było tylko gorzej...
W 60. minucie przewagę powiększył drugi z ukraińskich napastników Kostyantyn Karaman. Czarę goryczy przelała trzeci gol dla gości. 23-letni wychowanek Dynama Kijów skompletował dublet.
Niestety nasi piłkarze nie wykorzystali dogodnej okazji do zmniejszenia strat. W tej serii spotkań wicelider ze Stargardu stracił komplet punktów, zaś rezerwy ekip z ekstraklasy tylko zremisowały.
Zawisza Bydgoszcz – Flota Świnoujście 0:3 (0:1)