W Koronowie mąż podpalił żonę. Kobieta walczy o życie
31-letni mieszkaniec Koronowa podpalił swoją żonę, a potem powiadomił policję. Młoda kobieta walczy o życie.
Do zdarzenia doszło w sobotni poranek. Jak wynika z ustaleń policji koronowianin oblał żonę łatwopalną substancją i podpalił. Gdy zadzwonił na numer alarmowy natychmiast wysłano na miejsce pogotowie.
30-letnia kobieta w stanie ciężkim trafiła do Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy.
- Ma poparzone 70 proc. ciała. Przygotowujemy ją do przetransportowania do Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach. W naszym szpitalu nie leczymy tak rozległych poparzeń - informuje Jacek Urbanowicz, lekarz dyżurny oddziału ratunkowego bydgoskiej placówki.
Zatrzymany 31-letni mężczyzna przyznał się do tego, co zrobił. Był trzeźwy, ale mógł być pod wpływem narkotyków. Badanie narkotesterem wskazało obecność metamfetaminy. Wcześniej był karany za przestępstwa narkotykowe, w rodzinie nie dochodziło do interwencji policji. Dwójka małych dzieci małżeństwa trafiła pod opiekę dziadków.
- To była spokojna rodzina, zawsze chodzili razem, byli uprzejmi. Kiedyś była sytuacja związana z narkotykami, z hodowlą konopi. To szok, że coś takiego mogło się zdarzyć - mówią sąsiedzi.