Gawkowski w Bydgoszczy: w MSZ działała grupa przestępcza bez reakcji polskich służb
PiS próbuje zamieść pod dywan aferę wizową. Domagamy się działania premiera Mateusza Morawieckiego ws. dymisji szefa MSZ – powiedział w czwartek w Bydgoszczy szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Według niego to „największa w Europie afera wizowa”.
– PiS z pełną premedytacją próbuje zamieść pod dywan aferę wizową. Schowali jednego winnego, o którym mówią – ministra Piotra Wawrzyka, a pozostali, którzy maczali palce w wielkiej aferze wizowej, mają się jak najlepiej – mówił w czwartek w Bydgoszczy Gawkowski, który jest „jedynką” Lewicy w wyborach do Sejmu w okręgu bydgoskim.
Wskazał, że w jednym z najważniejszych resortów „powstała zorganizowana grupa przestępcza, która chciała zarobić 100 mln dolarów i wpuścić do Polski setki tysięcy imigrantów”.
– Ta grupa przestępcza działała za przyzwoleniem władz ministerstwa, ale i bez reakcji polskich służb. Dopiero reakcja służb zagranicznych – w tych zaprzyjaźnionych z USA – zmusiła polskie CBA, polskie służby do tego, aby zająć się aferą. Kilka dni temu Lewica złożyła wniosek do prokuratury o ściganie ministra Wawrzyka. Dziś mówimy jasno, że pan Wawrzyk to jedynie jeden z członków peletonu, który aferę w MSZ rozkręcał i krył. Wszystko wskazuje na to, że głównym winowajcą, który miał ręce umoczone w bagnie nielegalnych pieniędzy jest szef MSZ Zbigniew Rau – mówił Gawkowski.
W jego ocenie szef MSZ „nie kontrolował ministra Wawrzyka, albo przyzwalał”. Gawkowski podkreślił, że „mamy dziś aferę wizową największą w Europie”, dlatego Lewica domaga się dymisji Zbigniewa Raua. Polityk Lewicy zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o szybkie decyzje w tej sprawie.
W konferencji w Starym Fordonie wzięli też udział inni kandydaci Komitetu Wyborczego Nowa Lewica, m.in: Mirosław Kozłowicz - zastępca prezydenta Bydgoszczy, Anna Mackiewicz - radna Bydgoszczy czy Joanna Scheuring-Wielgus - toruńska posłanka, „jedynka” na liście w okręgu wyborczym nr 5, wiceprzewodnicząca Rady Krajowej Nowej Lewicy.