Koncertowe 40-lecie pracy Piotra Biskupskiego. „Wolę, żeby atmosfera była domowa, bydgoska”
To był początek lat 80., kiedy Piotr Biskupski – perkusista, wówczas młody absolwent Akademii Muzycznej w Poznaniu - został zaproszony do big-bandu Wiesława Pieregorólki. Od tego czasu grał i gra z prawdziwymi ikonami polskiego jazzu: Zbigniewem Namysłowskim, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Tomaszem Stańko czy Wojciechem Karolakiem.
W środę (28 maja) w bydgoskim MCK-u koncertowo będzie obchodzić jubileusz 40-lecia pracy artystycznej.
Jak tłumaczy, nie zaprosił na ten koncert wielu artystów, których zaprosił na jubileusz 10 lat wcześniej. – Okazuje się, że wachlarz, „magazyn” tych, z którymi pracowałem, jest dosyć spory, ale niestety, niektórych z nich już po prostu nie ma – jak sobie wspomnę: czy to Wojtek Karolak, czy Tomek Szukalski, czy Zbyszek Namysłowski, Jasiu Skowron, Jan Ptaszyn Wróblewski – jeszcze w ramach festiwalu perkusyjnego te osoby jako ikony polskiego jazzu udało mi się zaprosić na te dni. Wtedy zdążyłem, a teraz – nie zdążyłem – mówi.
- Mam zwyczaj na te koncerty zapraszać tylko tych, z którymi pracowałem, a nie tych, którzy może mogliby podbić popularność koncertu. Co do niektórych, którzy zrobili kariery – zwłaszcza te wokalne – zachowuję dystans, nie wiem, czy bym czerpał z tego przyjemność. Wolę, żeby ta atmosfera była domowa, bydgoska – opowiada.
Początek koncertu o godz. 19:00. Darmowe bilety do odebrania w kasie Kina Orzeł, liczba miejsc ograniczona.
Więcej w rozmowie Magdy Jasińskiej z Piotrem Biskupskim.