Obama krytykuje uczestników nocnych zamieszek w Ferguson

2014-11-26, 08:05  Polska Agencja Prasowa
Akty wandalizmu są sprzeczne z prawem, a ich sprawcy będą podlegać karze - przypomniał Barack Obama. Fot. PAP/EPA

Akty wandalizmu są sprzeczne z prawem, a ich sprawcy będą podlegać karze - przypomniał Barack Obama. Fot. PAP/EPA

Prezydent USA Barack Obama skrytykował we wtorek demonstrantów, którzy uczestniczyli w nocy z poniedziałku na wtorek w zamieszkach w mieście Ferguson. Amerykański przywódca podkreślił, że nie można protestować podpalając jednocześnie domy i samochody.

Społeczne niepokoje na tle rasowym wybuchły w poniedziałek wieczorem, gdy ława przysięgłych hrabstwa St. Louis w stanie Missouri uznała, że nie ma podstaw do oskarżenia funkcjonariusza Darrena Wilsona, który w sierpniu zastrzelił w Ferguson 18-letniego Michaela Browna.

Przemawiając we wtorek w Chicago w polonijnym Copernicus Center Obama przypomniał, że akty wandalizmu są sprzeczne z prawem i osoby, które się ich dopuściły będą podlegać karze.

"Do tych którzy myślą, że to co się wydarzyło w Ferguson usprawiedliwia przemoc - nie popieram takiej postawy. Sprzeciwiam się niszczeniu własnych wspólnot" - powiedział prezydent USA.

Obama wyraził jednocześnie zrozumienie, że wiele osób może nie zgadzać się z decyzją ławy przysięgłych hrabstwa St. Louis.

"Frustracja, którą widzieliśmy nie dotyczy tylko tej konkretnej sprawy. Jej korzenie sięgają głęboko wielu kolorowych wspólnot, które mają poczucie, że prawo nie zawsze jest egzekwowane jednolicie i sprawiedliwie" - ocenił Obama.

"Są pożyteczniejsze metody wyrażania tych frustracji i są także destrukcyjne sposoby okazywania niezadowolenia. Podpalanie budynków, samochodów, niszczenie mienia, narażanie zdrowia innych. To są destrukcyjne metody i nie ma dla nich wytłumaczenia. To są przestępstwa i ci którzy się ich dopuścili powinni być pociągnięci do odpowiedzialności" - podsumował przywódca Stanów Zjednoczonych.

Zaapelował jednocześnie do Amerykanów o dialog nad sposobami rozwiązania podobnych sytuacji. Podkreślił konieczność znalezienia odpowiedzi na pytania dotyczących napięć na tle rasowym. Zapowiedział, że będzie współpracować z tymi "którzy zdecydowali się na konstruktywne działania" w celu doprowadzenia do "prawdziwej zmiany".

Po ogłoszeniu decyzji ławy przysięgłych rozgniewany tłum protestujących obrzucił radiowozy butelkami i cegłami, wiele budynków podpalono, splądrowano kilkanaście sklepów - mimo apeli rodziny zabitego nastolatka i prezydenta Obamy o zachowanie spokoju.

9 sierpnia 18-letni Michael Brown został zastrzelony na ulicy przez Darrena Wilsona. Policja z Ferguson twierdzi, że nastolatek zachowywał się agresywnie, natomiast świadkowie utrzymują, że Wilson strzelał do nieuzbrojonego Browna, choć ten stał z rękami podniesionymi do góry.

Śmierć Browna lokalna czarna społeczność odebrała wówczas jako przestępstwo na tle rasowym. Rozpoczęły się rozruchy i starcia z policją, podczas których doszło do rabowania i demolowania sklepów.(PAP)

Kraj i świat

Rewizja i rekwizycja w niezależnej stacji tv na Krymie

2015-01-26, 18:06

Mały dron rozbił się na terenie Białego Domu

2015-01-26, 17:55

Wschodnie Wybrzeże USA przygotowuje się na potężne burze śnieżne

2015-01-26, 16:38

Cipras zaprzysiężony na premiera Gracji

2015-01-26, 16:31

Rząd Ukrainy wprowadził stan wyjątkowy w Donbasie

2015-01-26, 14:09
Wybuch w kamienicy w centrum Warszawy cztery osoby poszkodowane

Wybuch w kamienicy w centrum Warszawy; cztery osoby poszkodowane

2015-01-26, 14:07

Merkel apeluje do separatystów o wstrzymanie ofensywy na Mariupol

2015-01-26, 13:13

Prezydent: decyzja o starcie w wyborach szybko po ich zarządzeniu

2015-01-26, 12:17

Ogólnopolski Dzień Transplantacji

2015-01-26, 11:30

Sawicki: nie zgadzamy się na łamanie solidarności UE ws. embarga Rosji

2015-01-26, 10:57
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę