Prezydent zawetował nowelizację „ustawy wiatrakowej". „Ludzie nie chcą tego przy domach"
- Wielu ludzi w całej Polsce protestowało przeciwko„ustawie wiatrakowej". To rzecz oczywista, że nie chcą mieć przy swoich gospodarstwach domowych 150-metrowych wiatraków - stwierdził w czwartek prezydent Karol Nawrocki.
Prezydent poinformował, że zdecydował się zawetować nowelizację tzw. „ustawy wiatrakowej, która liberalizowała zasady inwestycji w tę formę energetyki na lądzie oraz przewidywała zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych do końca 2025 roku. Jednocześnie przekazał, że podpisał projekt inicjatywy ustawodawczej, dotyczący zamrożenia cen energii elektrycznej „literalnie wyjęty” z zawetowanej ustawy.
Karol Nawrocki tłumaczył, że to, co najbardziej zaniepokoiło go w „ustawie wiatrakowej" to fakt, że „wielu ludzi w całej Polsce (...) przeciwko tej ustawie protestowało”. - Zmniejszenie odległości, odejście od zasady 10H, zmniejszenie odległości do 500 metrów nie jest rzeczą akceptowalną społecznie - stwierdził prezydent. - Aby obniżyć cenę energii elektrycznej, musimy zrezygnować z tego, co wpływa najbardziej na cenę energii elektrycznej, a więc na ETS - musimy odchodzić od Zielonego Ładu. Próba konstrukcji medialnej, konstrukcji publicznej, że za sprawą wiatraków i całego komponentu odnawialnych źródeł energii uda się obniżyć cenę energii elektrycznej, jest złym założeniem - podkreślił.