Ściany z opon, czołganie i dużo błota. „Terenowa masakra” w bydgoskim Myślęcinku [zdjęcia]
Fani mocnych sportowych wrażeń i dobrej zabawy spotkali się w sobotę w bydgoskim Myślęcinku na „Terenowej masakrze”.
To bieg z przeszkodami w ekstremalnie trudnym terenie. - Jesteśmy gotowi i przerażeni. Strategię mamy taką, żeby sobie pomagać – mówili uczestnicy. - Chcemy przeżyć. W ubiegłym roku były trzy kilometry, w tym roku pięć, więc liczymy na to, że z roku na rok będzie ich coraz więcej.
Niektóre przeszkody były dla uczestników wyzwaniem. - Jest taka ścianka, ma 4 metry i jest nie do przejścia – chyba, że jest się kangurem – mówili.
Bieg odbywał się na czterech dystansach. Najkrótszy to 3 km, a najdłuższy - 10 km.