W Świeciu rozstąpiła się ziemia. Ogromna dziura w jezdni przy ul. Świętopełka
Straż pożarna informuje, że na tym odcinku miasta nie ma przejazdu. Zgłoszenie o zapadnięciu się asfaltu dotarło do służb w niedzielę, po godz. 13.00.
Zastępy strażackie przyjechały na miejsce, zabezpieczyły rozpadlinę i przekazały sprawę miejscowym Wodociągom.
- Była to dziura o wymiarach 4 metry na 4 metry i o głębokości 2 metrów. W środku było pełno wody, więc dalsze czynności prowadzą Wodociągi. Pracownicy ustalą, czy to była awaria, czy po prostu deszczówka wypłukała to miejsce - mówił starszy kapitan Adam Gwizdała ze świeckiej straży pożarnej.
- Do awarii doszło prawdopodobnie w kanale ściekowym - mówi Marcin Miszewski - dyspozytor Wodociągów w Świeciu. - Szczegóły poznamy jutro, gdy zaczniemy pracę w terenie. Obecnie miejsce to zostało zabezpieczone i oznaczone znakami. Musimy zacząć wykopy, wjedzie ciężki sprzęt, usunie nawierzchnię, ziemię i dopiero wtedy okaże się, co tam się tak naprawdę stało.