Dyrekcja szpitala we Włocławku wycofała się z zamknięcia oddziału udarowego
Bardzo ważna wiadomość dla mieszkańców Włocławka i okolicznych powiatów. Nie będzie zamknięcia oddziału udarowego w Szpitalu Wojewódzkim we Włocławku.
W mieście brakuje neurologów. Oddział nie może funkcjonować bez lekarzy, dlatego szpital zadecydował o zamknięciu „udarówki”. Po 17 sierpnia pacjenci z udarem mieli być transportowani do szpitali w Toruniu, czy w Lipnie.
Jednak takie rozwiązanie zagraża życiu chorego. W przypadku udaru liczy się pierwsze kilkadziesiąt minut, w trakcie których muszą być podane leki. Medycy mówią, że to „złota godzina udarowa”.
Dyrekcja włocławskiego szpitala znalazła specjalistów spoza placówki, którzy gotowi są dyżurować w placówce. W tej sytuacji dyrektor szpitala cofnął własną decyzję o zamknięciu oddziału.
Sprawa ma istotna, chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców. Udar mózgu to trzecia – po nowotworach i chorobach krążenia – najczęstsza przyczyna śmierci Polaków.