Ponad dwugodzinne opóźnienie na dworcu w Bydgoszczy i Inowrocławiu. Powodem – pożar pociągu w Rawiczu
Pociąg „Mieszko” jechał z Wrocławia do Gdyni. Ogień pojawił się przed godz. 8:00, na stacji w Rawiczu. Ewakuowano 70 osób. Od składu trzeba było odłączyć dwa ostatnie wagony, a pasażerowie z Bydgoszczy i Inowrocławia musieli zmierzyć się z ponad 130-minutowym opóźnieniem.
Pociąg miał pojawić się na stacji Bydgoszcz Główna o godz. 10:06. Ostatecznie odjechał o 12:28. – Zapuścimy korzenie – mówiła jedna z pasażerek.
– Nie było żadnej informacji. Lekkie zażenowanie. Jak kupowałem bilet, to powinni powiadomić, że „uwaga, pociąg jest opóźniony” i wtedy byłaby możliwość wybrania innego – dodał mężczyzna.
– Córka poszła do kasy i się dowiedziała. Dostaliśmy picie, zadbali o nas. Przed momentem chwaliłam to. Nadal się spóźnia, już mamy tyle minut. Pani w kasie mówiła, że możemy skorzystać z jakichś innych połączeń – opowiadała kolejna osoba czekająca na opóźniony pociąg.
Jak dowiedziało się Polskie Radio PiK, prawdopodobną przyczyną pożaru wagonu, było zwarcie instalacji elektrycznej w skrzynce rozdzielczej.