Prokuratura weźmie udział w postępowaniu ws. delegalizacji stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność"
Prokuratora Okręgowa w Gliwicach weźmie udział w postępowaniu sądowym zmierzającym do delegalizacji stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność". O rozwiązanie tej organizacji wnioskował w piątek do sądu starosta powiatu wodzisławskiego, na terenie którego jest siedziba stowarzyszenia.
"Prokuratora Okręgowa w Gliwicach informuje, że weźmie udział w postępowaniu sądowym zmierzającym do zdelegalizowania stowarzyszenia Duma i Nowoczesność. Niezależnie od tego, w ramach prowadzonego przez siebie postępowania wyjaśniającego, zbiera dowody, które mogą być pomocne w tym postępowaniu, zainicjowanym wnioskiem starosty wodzisławskiego" - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.
"Jednocześnie trwają także intensywne czynności w związku z postępowaniem przygotowawczym w sprawie publicznego propagowania ustroju faszystowskiego przez osoby związane ze stowarzyszeniem Duma i Nowoczesność, które zorganizowały obchody urodzin Adolfa Hitlera" - podała rzeczniczka.
Starosta wodzisławski Ireneusz Serwotka zdecydował w piątek o skierowaniu do sądu wniosku o rozwiązanie stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność", którego członkowie uczestniczyli w ub. roku w "obchodach" rocznicy urodzin Hitlera.
Wcześniej wiele środowisk domagało się delegalizacji tego stowarzyszenia. Już w styczniu, na polecenie prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, gliwicka prokuratura rozpoczęła analizowanie kwestii jego delegalizacji w ramach odrębnego postępowania - administracyjnego, dotyczącego prawa o stowarzyszeniach. Zbierany jest materiał dowodowy.
Delegalizacji stowarzyszenia po styczniowej emisji materiału "Superwizjera" TVN24, poświęconego działalności niektórych środowisk narodowych, domagali się m.in. politycy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej.
Jak informował w piątek PAP sekretarz powiatu wodzisławskiego Michał Lorek, po niedawnym otrzymaniu wyjaśnień od stowarzyszenia, o które zwrócił się do tej organizacji starosta, urzędnicy starostwa analizowali je, konsultując się m.in. z prowadzącą śledztwo w tej sprawie gliwicką prokuraturą. Zapewniła ona samorządowców, że gdy skierują oni do sądu wniosek o rozwiązanie stowarzyszenia, prokuratura wniesie o udział w tym postępowaniu sądowym jako jego uczestnik i uzupełni wniosek powiatu o zebrane przez siebie materiały dowodowe.
Zgodnie z przepisami, starosta sprawuje nadzór nad działalnością stowarzyszeń mających siedzibę na terenie powiatu. "Duma i Nowoczesność" jest zarejestrowana w Wodzisławiu Śląskim; także w lesie nieopodal tego miasta w ub. roku odbyły się "obchody" 128. rocznicy urodzin Adolfa Hitlera, sfilmowane ukrytą kamerą przez dziennikarzy "Superwizjera" TVN24.
W swoich wyjaśnieniach przekazanych starostwu, a także w oświadczeniu na stronie internetowej stowarzyszenia, organizacja ta odcięła się od wydarzeń pokazanych w materiale dziennikarskim, jednak - jak wynika z przeprowadzonej analizy - duża część członków stowarzyszenia była na "imprezie" ku czci Adolfa Hitlera. Stowarzyszenie podało też, że nie organizowało tego wydarzenia, jednak - jak powiedział sekretarz powiatu - w swoich wyjaśnieniach nie potępiło i nie zanegowało postępowania uczestników "obchodów".
W styczniu "Superwizjer" TVN24 ujawnił wyniki swego dziennikarskiego śledztwa dotyczącego działalności niektórych polskich środowisk narodowych, m.in. stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność". Na nagraniach ukrytą kamerą są pokazane m.in. obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera zorganizowane w 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. Materiał pokazuje m.in. rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami i "ołtarzyk" ku czci Adolfa Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku zostaje podpalona. Widać też uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, wznoszenie toastów "za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę" i częstowanie tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.
Na polecenie gliwickiej prokuratury, która wszczęła śledztwo, ABW zatrzymała w sumie sześć osób, które brały udział w tych "obchodach", wśród nich szefa stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność" Mateusza S. Zatrzymani usłyszeli zarzuty propagowania nazistowskiego ustroju poprzez "zorganizowanie i przeprowadzeniu 128. rocznicy urodzin przywódcy Rzeszy Niemieckiej, w trakcie której pochwalano, afirmowano te rządy, prezentowano i wykorzystywano emblematy, nagrania i teksty oraz inne gesty nawiązujące do symboliki nazistowskiej".
Podczas przeszukań w mieszkaniach części podejrzanych znaleziono mundury, flagi, odznaki, naszywki i publikacje o symbolice nazistowskiej. Zabezpieczone zostały ponadto telefony komórkowe i komputery. Powołani przez prokuraturę biegli ustalają obecnie, czy znajdują się na nich zdjęcia i nagrania z imprez i spotkań, na których propagowano nazizm. Przy jednym z podejrzanych znaleziono też pistolet i 16 sztuk amunicji; usłyszał także zarzut nielegalnego posiadania broni.
Podejrzanym grozi do dwóch lat więzienia. Nie trafili do aresztu - zastosowano wobec nich policyjny dozór i poręczenia majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się z innymi podejrzanymi. (PAP)