Sprawą wypowiedzi Grzegorza Brauna zajmie się pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej
Prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej – zgodnie z ustawą o IPN – zajmą się sprawą wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna, w której zanegował on dokonywanie ludobójstwa w KL Auschwitz – poinformował w piątek rzecznik pionu śledczego IPN prok. Robert Janicki.
W piątek Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że materiały z postępowania sprawdzającego wypowiedź Brauna trafią do prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej. Chodzi o wypowiedź Brauna z czwartku w Radiu Wnet, w którym zakwestionował on fakt dokonywania ludobójstwa w komorach gazowych w obozie Auschwitz.
– Czynności sprawdzające podjęte przez Prokuraturę w sprawie wypowiedzi Grzegorza Brauna zostały zakończone. Materiały zostały wyekspediowane do przekazania prokuratorom z IPN celem wszczęcia i przeprowadzenia śledztwa – podała warszawska prokuratura okręgowa, dodając, że do tych materiałów dołączono też zawiadomienie posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej o podejrzeniu popełnienia przez Brauna przestępstwa.
O tym, że teraz sprawą zajmie się Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, poinformował jej rzecznik prok. Robert Janicki. – Zgodnie z ustawą o Instytucie Pamięci Narodowej, prokurator IPN jest właściwy do zajęcia się tą sprawą. Takie czynności oczywiście w instytucie zostaną podjęte – zapewnił prokurator.
Podczas czwartkowej rozmowy w Radiu Wnet Braun kwestionował niemieckie nazistowskie zbrodnie popełniane w KL Auschwitz. – Mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi, to niestety fejk – powiedział europoseł. Dodał też, że „przekaz pseudohistoryczny, który muzeum Auschwitz-Birkenau oferuje, jest materiałem, który nie spełnia kryteriów warsztatu historyczno-naukowego we wszystkich szczegółach”.
W związku z negowaniem przez Brauna podczas audycji radiowej zbrodni nazistowskich w KL Auschwitz od czwartku czynności sprawdzające prowadziła Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście – Północ. Czynności prowadzone były w kierunku naruszenia art. 55 ustawy o IPN. Przepis ten głosi, że kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, m.in. nazistowskim i komunistycznym, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat trzech.