Premier Tusk: Sytuacja na Bliskim Wschodzie nie zagraża bezpośrednio Polsce
Donald Tusk w niedzielę na platformie X napisał, że „sytuacja na Bliskim Wschodzie nie stanowi w tej chwili bezpośredniego zagrożenia dla Polski". - Polskie państwo musi być silne, społeczeństwo solidarne, armia dobrze przygotowana, a pozycja międzynarodowa stabilna - dodał.
Premier podkreślił, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. Wcześniej - już w nocy z soboty na niedzielę - MSZ RP oświadczyło, że Polska z całą mocą potępia ataki na Izrael rozpoczęte przez Iran. - Wzywamy Iran i jego sojuszników do zachowania powściągliwości i natychmiastowego zaprzestania działań wojennych - oznajmiło. Polskie MSZ podkreśliło, że priorytetem jest zapewnienie stabilności i pokoju w regionie".
W nocy z soboty na niedzielę Iran wystrzelił w kierunku Izraela około 300 dronów i pocisków rakietowych. Irańskie siły zbrojne określiły atak jako odwet za zbombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku, w którym zginęło kilku irańskich oficerów. Iran oskarżył o to Izrael.
Według sił zbrojnych Izraela 99 proc. dronów i pocisków zostało przechwyconych. Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiadał wcześniej, że na bezpośredni atak z Iranu jego kraj odpowie tym samym. UE i kraje zachodnie, w tym Kanada, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, a także sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, potępili bezprecedensowy atak Iranu na Izrael. W komunikatach zwracano uwagę, że może on zdestabilizować cały region.