Chcą zbiorowej kremacji dzieci utraconych. Skróci to czas oczekiwania na pochówek?

2022-12-12, 07:45  Jolanta Fischer/Redakcja
Pierwszy pochówek w Grobie Dzieci Utraconych na cmentarzu komunalnym w Bydgoszczy odbył się w 2016 roku/fot. PR PiK (archiwum)

Pierwszy pochówek w Grobie Dzieci Utraconych na cmentarzu komunalnym w Bydgoszczy odbył się w 2016 roku/fot. PR PiK (archiwum)

Grób Dzieci Utraconych na cmentarzu komunalnym przy ul. Wiślanej/fot. Anna Kopeć, „Tygodnik Bydgoski ”

Grób Dzieci Utraconych na cmentarzu komunalnym przy ul. Wiślanej/fot. Anna Kopeć, „Tygodnik Bydgoski ”

Wprowadzenie zapisu o zbiorowej kremacji dzieci utraconych zachęciłoby rodziców do powierzania pochówków Miastu – tak uważa grupa osób, które przed kilku laty zabiegały o utworzenie w Bydgoszczy Grobu Dzieci Utraconych. Zdaniem jednego z inicjatorów, Szymona Grzybowskiego, dzięki temu więcej szczątków dzieci poronionych zostałoby godnie pogrzebanych.

W Bydgoszczy rodzice dziecka zmarłego przed narodzeniem mogą zdecydować się na samodzielną organizację pochówku lub powierzyć go gminie. W drugim przypadku zasady postępowania reguluje uchwała Rady Miasta z 2015 roku. Ciało każdego dziecka jest osobno kremowane i składane w urnie, a następnie spoczywa w wyznaczonym miejscu na cmentarzu przy ul. Wiślanej – w Grobie Dzieci Utraconych.

Co zniechęca rodziców?
Firma dokonująca pochówku musi jednak zostać wyłoniona w procedurze przetargowej. Tymczasem, zdaniem grupy społeczników, takie rozwiązanie niepotrzebnie wydłuża czas oczekiwania rodziców na pogrzeb dziecka, zniechęca ich do decydowania się na pogrzeb socjalny, ograniczając tym samym liczbę zgłoszeń; podnosi też koszt ponoszony przez gminę. – Obserwujemy, że im dłuższy jest czas między pogrzebami, tym zgłoszeń do pogrzebu jest mniej – mówi Szymon Grzybowski. – Wnioskowaliśmy, żeby w uchwale był zapis o zbiorowej kremacji. Miasto się na to nie zdobyło, były zastrzeżenia, sugestia, że jest to jednak niegodne potraktowanie tych szczątków. Natomiast pozostaje pytanie: czy godne jest to, że te szczątki (które nie zostaną zgłoszone do pochówku socjalnego lub pochowane przez rodziców indywidualnie – przyp. red.) znikają w nieokreślonych okolicznościach – prawdopodobnie jest to procedura traktowania materiału zakaźnego, po prostu utylizacja. Naszym zdaniem zbiorowa kremacja nie uwłacza, a realizuje wolę rodziców, żeby te szczątki po spopieleniu były objęte nie jakąś gospodarką komunalną, tylko procedurą pogrzebową – uważa.

Jego zdaniem lepsze od bydgoskiego jest rozwiązanie funkcjonujące w Koszalinie. – Koszty pochówków dzieci utraconych są tam 10-krotnie niższe niż w Bydgoszczy, a liczba zgłoszeń w przeciągu 10 lat przekroczyła 3700. Koszt pogrzebu nie przekracza tam trzech tysięcy złotych, transakcja takiej wartości nie wymaga procedury przetargowej – mówi. Według niego zachęca to rodziców do powierzenia pochówku gminie. – W tej chwili ta procedura przetargowa nas blokuje – konieczność rozliczania się z administracją cmentarzy komunalnych, z każdej urny zakład pogrzebowy rozlicza się oddzielnie. Dwa [tegoroczne] pogrzeby, 29 urn, to był przetarg o wartości 63 tysięcy złotych, podczas gdy w Koszalinie te koszty nie przekroczyły sześciu tysięcy złotych. To jest kolosalna różnica – dodaje.

W Grobie zabraknie miejsca?
Wskazuje także, w Grobie Dziecka Utraconego utworzonym przez Miasto Bydgoszcz dzięki staraniom społeczników, może wkrótce zabraknąć miejsca. – Administracja cmentarzy komunalnych zgłasza, że w Grobie Dzieci Utraconych na cmentarzu przy ul. Wiślanej jest obecnie złożonych 214 urn i sygnalizuje, że trzeba już zastanawiać się, co dalej. Zachowując obecną procedurę, należałoby pomyśleć o kolejnym grobie. Naszym zdaniem nie jest on potrzebny. Obecny grób dałoby się jeszcze wykorzystywać przez dziesięciolecia – jeśli składano by po jednej urnie (zbiorowej– przyp. red.) w trakcie jednej ceremonii – mówi Szymon Grzybowski.

Za przeprowadzenie przetargu wyłaniającego zakład pogrzebowy odpowiada Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Bydgoszczy. Jak tłumaczy Marta Frankowska, rzeczniczka MOPS-u, co roku odbywa się jeden przetarg na pochówek dzieci utraconych. – Kiedy już wiemy, jaka firma będzie się tym zajmować, ustalamy harmonogram dokonania pochówku – mówi. – Zwyczajowo Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej organizuje pochówki dwa razy do roku. Dzieje się tak dlatego, żeby zadania na linii Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej a szpital były dobrze skoordynowane, bo szpital powiadamia nas o liczbie płodów, które wymagają pochówku, i my w tym momencie do tych działań przystępujemy, zlecając usługę zakładowi pogrzebowemu – wskazuje.

Będą konsultacje?
Pod wnioskiem w sprawie wprowadzenia zapisu dotyczącego zbiorowej kremacji zwłok dzieci utraconych podpisało się 150 osób. Chcą przeprowadzenia konsultacji społecznych w tej sprawie. Nad tym zagadnieniem bydgoscy radni mają pochylić się podczas grudniowej sesji Rady Miasta.

Pochówki w Grobie Dzieci Utraconych w Bydgoszczy odbywają się w czerwcu i w grudniu. Pierwszy pochówek tego typu odbył się w Warszawie w 2005 r., dziś organizowane są w kilkudziesięciu miejscowościach, m.in. w Toruniu, Inowrocławiu, Grudziądzu, Chojnicach, w Gdańsku oraz we Wrocławiu. W Bydgoszczy pierwszy miał miejsce w 2016 roku.

Relacja Jolanty Fischer

Region

Pijany traktorzysta zatrzymany w Kamieńcu. Grozi mu do trzech lat więzienia

Pijany traktorzysta zatrzymany w Kamieńcu. Grozi mu do trzech lat więzienia

2024-04-23, 10:39
Arkadiusz Fajok nie zrezygnuje z pomysłu darmowej komunikacji miejskiej w Inowrocławiu [Rozmowa Dnia]

Arkadiusz Fajok nie zrezygnuje z pomysłu darmowej komunikacji miejskiej w Inowrocławiu [Rozmowa Dnia]

2024-04-23, 09:07
Co będzie z Niepubliczną SP nr 1 w Bydgoszczy Rodzice spotkali się z prezydentem Bruskim

Co będzie z Niepubliczną SP nr 1 w Bydgoszczy? Rodzice spotkali się z prezydentem Bruskim

2024-04-23, 07:51
Forum Rozwoju Regionalnego: nowi ludzie w samorządach mogą mieć nowe spojrzenie

Forum Rozwoju Regionalnego: nowi ludzie w samorządach mogą mieć nowe spojrzenie

2024-04-23, 06:45
Będzie koalicja PiS-u z Lewicą we Włocławku Chmielewski: Nie widzę problemu

Będzie koalicja PiS-u z Lewicą we Włocławku? Chmielewski: Nie widzę problemu

2024-04-22, 20:47
Od kilku miesięcy nękał znajomą. Stalker z Inowrocławia trafił do aresztu

Od kilku miesięcy nękał znajomą. Stalker z Inowrocławia trafił do aresztu

2024-04-22, 20:05
Wielkie sprzątanie w rejonie Kanału Bydgoskiego. Coraz mniej śmieci, to dobry znak

Wielkie sprzątanie w rejonie Kanału Bydgoskiego. „Coraz mniej śmieci, to dobry znak”

2024-04-22, 19:33
Ropopochodna plama na kanale Zuzanka we Włocławku. Interweniowali strażacy

Ropopochodna plama na kanale Zuzanka we Włocławku. Interweniowali strażacy

2024-04-22, 18:32
Zakłócania ciszy wyborczej w województwie. Sprawcy agitowali w Internecie

Zakłócania ciszy wyborczej w województwie. Sprawcy agitowali w Internecie

2024-04-22, 17:47
Toruński policjant uratował tonącą 16-latkę. Postawa, która przywraca wiarę w ludzi

Toruński policjant uratował tonącą 16-latkę. „Postawa, która przywraca wiarę w ludzi”

2024-04-22, 16:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę