Kobieta w ciężkim stanie i ponad 80 yorków! Na posesji złe warunki i bałagan
Zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci oraz znęcania się nad zwierzętami najprawdopodobniej postawione zostaną dwójce mieszkańców ul. Miechowskiej w Bydgoszczy. Kilka dni temu policjanci znaleźli na ich posesji kobietę w ciężkim stanie, która potem zmarła w szpitalu oraz 80 psów rasy York.
Kobieta i zwierzęta przebywały w bardzo złych warunkach. Jej współlokatorom postawiono już zarzuty narażenia na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz znęcania się nad zwierzętami, ale to się może zmienić. - Niestety w chwili obecnej pozyskaliśmy informację, że stan kobiety po przewiezieniu do szpitala pogorszył się na tyle, że zmarła - mówi Marcin Stachowiak zastępca Prokuratora Rejonowego Bydgoszcz Południe. - Wobec tego prokuratura zmienia kwalifikację prawną czynu, wobec którego jest prowadzone postępowanie w kierunku artykułu 155 Kodeksu Karnego. To przepis mówiący o nieumyślnym spowodowaniu śmierci. Przedmiotem postępowania pozostaje również zakres związany ze znęcaniem się nad zwierzętami.
Co zobaczyli policjanci na miejscu? - Na terenie nieruchomości zastali przede wszystkim zwierzęta, które znajdowały się w różnych miejscach. Ich dobrostan był narażony na niebezpieczeństwo – mówi prokurator. - Była to ilość zwierząt nieadekwatna do warunków lokalowych. Generalnie na terenie posesji panował ogólny nieporządek. Sama posesja natomiast odizolowana była od otoczenia i od ewentualnego wglądu osób postronnych.
Podejrzani nie przebywają w areszcie. Grozi im do 5 lat więzienia. Yorki trafiły do schroniska. Wiadomo, że wcześniej cała trójka zamieszkująca na Miechowskiej handlowała psami.