Baza wojskowa to duża szansa dla bydgoskiego lotniska - ocenia politolog dr Sadowski [„Rozmowa Dnia"]
- W tej chwili lotnisko nie jest specjalnie wykorzystywane - stwierdził w „Rozmowie Dnia" dr Sławomir Sadowski, politolog zajmujący się wojskowością. Komentował także niedawną wizytę polskiego prezydenta w USA oraz kwestie bezpieczeństwa Polski.
W ciągu siedmiu lat bydgoskie lotnisko ma stać się wojskowo - cywilnym. Ma powstać nowoczesna baza, w której pracę może znaleźć nawet tysiąc osób. W ocenie dr. Sławomira Sadowskiego to dobra informacja:
- Lotnisko, które tak naprawdę dzisiaj jest niedużym lotniskiem regionalnym, dzięki wydłużeniu pasa startowego i inwestycjom wojskowym może - oprócz spełniania celów wojskowych, a chodzi prawdopodobnie o rezerwowe lotnisko dla potencjalnego przerzutu sił NATO do Polski - przekształcić w duży port cargo.
Wojskowe Zakłady Lotnicze w Bydgoszczy już produkują na rzecz armii nowoczesne bezzałogowe systemy zwiadowcze.
Na ten m.in. temat Michał Słobodzian rozmawiał z dr. Sławomirem Sadowskim.
Cała rozmowa do wysłuchania niżej, pozostałe zamieszczamy: TUTAJ