Polski „Lombard” ze zdjęciami bydgoszczanina najlepszym filmem festiwalu Docs Against Gravity
Film „Lombard” w reżyserii Łukasza Kowalskiego otrzymał Grand Prix Festiwalu Millennium Docs Against Gravity. O Grand Prix i 8 tys. euro walczyło 12 filmów dokumentalnych z całego świata. Przegląd odbywa się równolegle w 8 miastach Polski, w tym w Warszawie, Wrocławiu i Bydgoszczy.
Operatorem filmu „Lombard” jest bydgoszczanin Stanisław Cuske, absolwent wydziału operatorskiego katowickiej filmówki, prywatnie syn filmowca Macieja Cuske.
- Ten film wnosi coś pozytywnego w ponury obraz świata - mówi organizator bydgoskiego Aneksu Millennium Docs Against Gravity - Remigiusz Zawadzki.
- Ten film zwraca uwagę taką klasyczną formą nawiązującą do najlepszych tradycji polskiej szkoły filmowej. Jest to przede wszystkim dokument obserwacyjny, skupiony na mikroświecie, mikrośrodowisku bohaterów, a więc ludzi, którzy tworzą wyjątkowe miejsce. W jednej z uboższych dzielnic Bytomia znajduje się lombard, do którego ludzie przyciśnięci przez życie znoszą różne przedmioty, żeby je oddać w zastaw, ale przede wszystkim jest to miejsce, które pełni bardzo istotną funkcję społeczną i jest to miejsce prowadzone przez naprawdę szalonych ludzi, bez których nie byłoby chyba tego poczucia, że gdzieś jest światełko nadziei na horyzoncie. Nadzieja umiera ostatnia, więc bardzo pragniemy wierzyć, że gdzieś jeszcze ten promyk nadziei się tli - powiedział Remigiusz Zawadzki.
Pokaz filmu „Lombard” dziś (21 maja) o godz. 12:30, w kinie Orzeł w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy.
Bydgoski Aneks Millennium Docs Against Gravity potrwa do niedzieli. Podsumowanie przeglądu na antenie Polskiego Radia PiK, w niedzielę po godzinie 10:00, w magazynie Śniadanie z Muzami
Od 24 maja do 5 czerwca filmy dostępne będą online na stronie mdag.pl