Lotnisko Chopina do rozbudowy. CPK może zacząć funkcjonowanie w 2035 roku
Polskie Porty Lotnicze ogłosiły decyzję o rozbudowie Lotniska Chopina w Warszawie do przepustowości ok. 30 mln pasażerów rocznie. Zdaniem pełnomocnika ds. CPK Macieja Laska, w 2035 r. cały ruch lotniczy z Warszawy będzie mógł zostać przeniesiony do planowanego portu w Baranowie.
Lotnisko Chopina w Warszawie zostanie rozbudowane – podały władze Polskich Portów Lotniczych podczas konferencji prasowej z okazji 90-lecia stołecznego portu.
Zgodnie ze wstępną koncepcją przygotowaną przez firmę Arup, przedłużony zostanie pirs południowy (w stronę dawnego terminalu Etiuda), co pozwoli zwiększyć liczbę bramek w strefie Schengen. Podano również, że przebudowany zostanie pirs północny, dwie płyty postojowe do obsługi samolotów szerokokadłubowych oraz dobudowany nowy procesor sortowni, który obsłuży bagaże pasażerów. Ponadto dostosowana ma zostać większa liczba rękawów do obsługi samolotów kodu E. Przypomniano również, że obecnie trwa już przebudowa jednej z płyt postojowych, a w planach jest również zakup nowych urządzeń do skanowania bagażu, które „znacznie poprawią” przepustowość stanowisk kontroli bezpieczeństwa.
– Zwiększymy liczbę gate’ów w strefie Schengen, co będzie możliwe po przedłużeniu pirsu południowego w stronę dawnego terminalu Etiuda. (...) Przebudowany zostanie pirs północny, w miejscu, gdzie aktualnie znajduje się część non–Schengen. Zwiększy się liczba gate’ów, jak również dostosowane zostaną stanowiska postojowe tak, aby mogły z nich korzystać większe samoloty, jak B777, czy B787 – podkreślono w prezentacji PPL.
Ireneusz Kołodziej z firmy Arup, która przygotowała wstępną koncepcję rozbudowy lotniska, stwierdził podczas konferencji, że obecna przepustowość Lotniska Chopina szacowana jest na 20 mln pasażerów rocznie, a zwiększanie liczby pasażerów (bez podjęcia rozbudowy) musiałoby wiązać się ze zmniejszeniem standardem obsługi pasażerów.
Lotnisko będzie mogło obsłużyć 10 mln podróżnych rocznie więcej
Jak podano na spotkaniu, Polskie Porty Lotnicze planują rozpoczęcie prac budowlanych w 2026 r., a całkowite oddanie inwestycji do użytku na sezon letni 2029 roku. Po rozbudowie przepustowość portu ma wynosić ok. 30 mln podróżnych rocznie. Z wyliczeń wynika ponadto, że pełna amortyzacja inwestycji nastąpiłaby w 2035 r., gdy wypracowany zostałby dodatkowy zysk rzędu 900 tys. zł. Dodano, że modernizacja Lotniska Chopina będzie m.in. szansą na rozwój przewoźników tradycyjnych, takich jak LOT.
– Z wielką radością przyjmuję wszystkie informacje o rozszerzeniu, o rozbudowie dostępności hubowej w Warszawie. To jest bardzo dobra informacja. LOT jest przewoźnikiem hubowym i potrzebuje zwiększonej przepustowości w obliczu swoich planów rozwojowych – powiedział podczas spotkania prasowego prezes PLL LOT Michał Fijoł.
Co dalej z lotniskiem w Radomiu?
PPL podały ponadto, że realnym terminem, kiedy CPK zacznie funkcjonować jest 2035 r. Oceniły, że podawana przez poprzednie władze data (2028 r.) „była myśleniem życzeniowym”.
– Musimy zacząć już dzisiaj, żebyśmy w 2029 roku mogli powiedzieć, że zakończyliśmy inwestycję. Do 2034/2035 roku jesteśmy w stanie zapewnić niezbędną przepustowość na Mazowszu do czasu przeniesienia całego ruchu z Lotniska Chopina na nowe lotnisko centralne – powiedział w rozmowie z dziennikarzami wiceminister MFiPR, pełnomocnik rządu do spraw CPK Maciej Lasek. Stwierdził też, że bez rozbudowy Lotniska Chopina do 2032 r. Warszawa stracilibyśmy 42 mln, a do 2035 r. 80 mln pasażerów.
Lasek przyznał również, że rząd planuje rozbudowę Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin oraz podejmie starania, aby utrzymać ruch na lotnisku Warszawa–Radom.
– Mamy plany rozbudowy lotniska w Modlinie do 10 mln pasażerów przy dobrej infrastrukturze terminalowej. Dodatkowo w Modlinie za chwileczkę będzie już dociągnięta kolej i bardzo dobry dojazd trzypasmową drogą w standardzie S, w związku z tym to będzie świetne uzupełnienie dzisiaj dla Lotniska Chopina, a w przyszłości dla nowego lotniska centralnego w Baranowie – stwierdził Lasek. – Będziemy starali się zrobić, co w naszej mocy, żeby zachęcić jak najwięcej linii lotniczych lub touroperatorów do korzystania z tego lotniska – dodał, odnosząc się do otwartego rok temu portu lotniczego w Radomiu.