Słodko-gorzka niedziela dla trzecioligowców. Elana w końcu wygrała, Wda ponownie bez punktów
W szóstej serii spotkań Betclic 3. Ligi Elana Toruń przełamała się po trzech meczach bez wygranej, pokonując na wyjeździe Wybrzeże Rewalskie 3:0. Wda Świecie poniosła natomiast bolesną porażkę, ulegając Cartusii Kartuzy 0:4, mimo przewagi w posiadaniu piłki i liczbie rzutów rożnych.
Spotkanie od początku układało się po myśli przyjezdnych. Już w 3. minucie prowadzenie dał im Rafał Kruczkowski. Ten sam zawodnik kwadrans przed przerwą ponownie wpisał się na listę strzelców. Do szatni piłkarze Krzysztofa Urtnowskiego schodzili z dwubramkową stratą, nie potrafiąc wykorzystać przewagi w rozegraniu.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. W 48. minucie kolejne trafienie dołożył Patryk Soboczyński, praktycznie przesądzając losy spotkania. W końcówce wynik ustalił Aleksander Recla, przypieczętowując wysokie zwycięstwo Cartusii.
Drużyna z Kaszub dzięki wygranej awansowała na trzecie miejsce w tabeli. Wda natomiast po sześciu kolejkach ma na koncie zaledwie pięć punktów i spadła do strefy spadkowej.
Wda Świecie – Cartusia Kartuzy 0:4 (0:2)
Pierwsza połowa była wyrównana, choć z lekkim wskazaniem na Elanę. Goście dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz brakowało im dokładności pod bramką rywala. Wybrzeże broniło się ofiarnie, starając się przerywać akcje faulami, co przełożyło się na grad żółtych kartek. Po bezbramkowej pierwszej części wydawało się, że gospodarze mogą jeszcze pokusić się o niespodziankę.
Po przerwie obraz gry zmienił się błyskawicznie. W 46. minucie Maciej Różnowski dał torunianom prowadzenie, a już trzy minuty później ponownie wpisał się na listę strzelców. Podopieczni z Rewala zostali błyskawicznie zepchnięci do defensywy i nie potrafili odpowiedzieć na dwa szybkie ciosy. W doliczonym czasie wynik ustalił Mariusz Gabrych, wykorzystując rozbitą defensywę gospodarzy.
LKS Wybrzeze Rewalskie Rewal – Elana Toruń 0:3 (0:0)
Bramki dla Elany: Różnowski (46, 49), Gabrych (90+6)