TdP: Nowy lider tuż przed końcem wyścigu! Langellotti wygrał etap i założył żółtą koszulkę
Victor Langellotti wygrał zapowiadany jako „królewski” szósty etap 82. Tour de Pologne, ze startem i metą w Bukowinie Tatrzańskiej. W przededniu zakończenia wyścigu został on nowym liderem klasyfikacji generalnej.
Przed południem odbył się w Bukowinie Tatrzańskiej coroczny Tour de Pologne amatorów – Memoriał Ryszarda Szurkowskiego. Wystartowało ponad dwa tysiące uczestników, wśród nich m.in. Maja Włoszczowska i Robert Kubica. Zwyciężył Dawid Nytko z Woli Rzędzińskiej.
Potem przyszedł czas na właściwe ściganie. Na starcie zabrakło Michała Kwiatkowskiego. Mistrz świata z 2014 roku rozchorował się w nocy z piątku na sobotę i zrezygnował ze startu.
Niedługo po rozpoczęciu rywalizacji jako pierwszy odskoczył od peletonu najlepszy „góral” – Timo Kielich. Po małych rotacjach finalnie uformowała się dziewięcioosobowa czołówka, bez Polaków.
Przewaga uciekających nie przekraczała dwóch minut. Akcja została zlikwidowana 47 kilometrów przed metą przez mocno zredukowany peleton. Zanim do tego doszło, Kielich wygrał trzy górskie premie i przypieczętował zwycięstwo w tej klasyfikacji.
Na kolejnych podjazdach dotychczasowy lider Paul Lapeira miał trudności, a 15 kilometrów przed metą definitywnie odpadł z peletonu. Po ostatniej premii górskiej w czołówce pozostało 16 zawodników, wśród nich Majka.
Polak dyktował tempo, zachęcając głową do ataków Jana Christena i Brandona McNulty'ego. Amerykanin przyspieszył niespełna 2 kilometry przed metą, ale nieoczekiwanie siły na pościg zebrał Langellotti i wyprzedził go przed metą.
30-latek odniósł w Bukowinie Tatrzańskiej największy sukces w karierze. Przed jazdą indywidualną na czas Langellotti nie ukrywa jednak, że siedem sekund przewagi nad McNultym to bardzo mało i będzie mu trudno obronić żółtą koszulkę. Trzecią pozycję, ze stratą 20 sekund, zajmuje Antonio Tiberi. Majka awansował na szóste miejsce, jego strata do lidera wynosi 24 sekundy.