Polskie piłkarki bez szans na awans. Porażka ze Szwecją w drugim meczu fazy grupowej EURO
Reprezentacja Polski kobiet przegrała 0:3 (0:1) z faworyzowaną Szwecją w meczu drugiej kolejki ME rozgrywanym na stadionie Swissporarena w Lucernie. Po dwóch spotkaniach nasza kadra zajmuje ostatnie miejsce w tabeli grupy C.
Dla podopiecznych Niny Patalon była to druga porażka z rzędu, co oznacza definitywną utratę szans na awans do fazy pucharowej turnieju. W debiucie na imprezie tej rangi „Biało-Czerwone” uległy Niemkom 0:2. W sobotę Polki zmierzą się z Dunkami w potyczce o trzecie miejsce w grupie.
Szwedki od początku narzuciły swoje warunki, dominując w posiadaniu piłki i częściej zagrażając bramce Kingi Szemik. Już w 3. minucie piłka po uderzeniu Madelen Janogy odbiła się od poprzeczki. Chwilę później ten sam scenariusz powtórzył się po strzale głową tej samej zawodniczki.
W 28. minucie Szwedki udokumentowały przewagę. Kosovare Asllani precyzyjnie dośrodkowała w pole karne, a Stina Blackstenius czołem skierowała piłkę do siatki. Jeszcze przed przerwą napastniczka Arsenalu miała dwie doskonałe okazje, jednak skuteczna interwencja Szemik i brak precyzji uratowały Polki przed kolejną stratą.
Po przerwie drużyna prowadzona przez Ninę Patalon próbowała grać odważniej. Aktywna była Ewa Pajor, której rajd w pole karne zakończył się efektownym wślizgiem.
W 52. minucie Szwedki podwyższyły prowadzenie. Johanna Rytting Kaneryd popisała się dynamicznym rajdem prawym skrzydłem i precyzyjnym dośrodkowaniem, które wykorzystała Asllani, trafiając na 2:0. Trzeci gol padł po rzucie rożnym w 77. minucie – Lina Hurtig najwyżej wyskoczyła w polu karnym i tym samym ustaliła wynik na 3:0.
W końcówce Polki próbowały zmniejszyć rozmiary porażki. Po uderzeniu Mileny Kokosz z dystansu piłka odbiła się od rywalki i minimalnie minęła słupek. Najbliżej Polki były jednak w doliczonym czasie gry, gdy Kokosz trafiła w słupek.
Statystyki nie pozostawiały wątpliwości. Szwedki przeważały w każdym aspekcie: częściej utrzymywały się przy piłce, oddały więcej celnych strzałów i zdominowały środek pola. Polki natomiast miały ogromne trudności z wyjściem z własnej połowy.
Było to dziewiąte starcie reprezentacji Polski z drużyną Szwecji – bilans pozostaje niekorzystny: osiem porażek i jeden remis.
Polska – Szwecja 0:3 (0:1)