Hubert Hurkacz z kolejnym ćwierćfinałem. Pewne zwycięstwo dało mu awans
Hubert Hurkacz potwierdził rosnącą formę. Po ćwierćfinale w Rzymie Polak znów znalazł się w czołowej „ósemce” – tym razem w Genewie. W drugiej rundzie pokonał Arthura Rinderknecha w dwóch setach.
Wrocławianin zaczął turniej od zwycięstwa z Arthurem Cazaux 6:3, 6:4. W środę czekało go starcie z innym francuskim zawodnikiem. 28-latek poradził sobie jeszcze lepiej, od początku kontrolując wydarzenia na korcie. Lekkie problemy miał tylko w trzecim gemie pierwszego seta, broniąc trzy break pointy. W drugiej odsłonie „Hubi” oddał rywalowi tylko osiem piłek, a cała partia trwała 22 minuty.
Hubert Hurkacz – Arthur Rinderknech 2:0 (6:4, 6:1)
Kolejnym przeciwnikiem Polaka będzie rozstawiony z „jedynką” Taylor Fritz.